Strona głównaZwiązkiMałżeństwo uspokaja

Małżeństwo uspokaja

Amerykańscy naukowcy sprawdzili jak bliskość męża wpływa na znajdujące się w stresującej sytuacji kobiety.
O tym, że trudne sytuacje łatwiej przetrwać mając wsparcie kogoś bliskiego wiedzą wszyscy, teraz to powszechne przekonanie zostało potwierdzone naukowo. Uczestniczące w eksperymencie kobiety poddano działaniu lekkiego bodźca elektrycznego. Niektóre z nich były w tym czasie same, inne trzymały za rękę kogoś obcego, części z nich towarzyszył mąż.

Reakcję mózgu obserwowano za pomocą rezonansu magnetycznego, badanie to wykazało, że najszybciej uspokoiły się panie, które za rękę trzymały męża. Nie bez znaczenia okazała się też jakość relacji łączącej małżonków.

Eksperyment ten, był pierwszym badaniem reakcji neurologicznych na ludzki dotyk w sytuacji stresowej.

Marta Wasiak / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 18:51:11, 13-11-2007 ~gość: Benigna

    Cytat:
    Wiktoria
    Wiktoria

    Napisal Picasso: cytat:...zle malzenstwo moze zniszczyc zycie.
    Moj komentarz; Jak bardzo. Niestety nie zawsze mozna sie z niego wymiksowax. On zbt wygodny,aby odejsc,
    Ona zbyt biedna, aby kupic mieszkanie. Rodziny br ak.
    Co robic? Poradzcie.
    zawsze można złożyć pozew o rozwód oraz o podział majątku.
    Jeśli na obecne mieszkanie zapracowali wspólnie = nabyli
    w okresie trwania małżeństwa, należy im się po połowie.
    Ze sprzedaży większego może można kupić 2 mniejsze.
    Pozdrawiam
    ... zobacz więcej
  • 00:33:58, 20-11-2007 Wiktoria

    wiktoria
    Benigna -dziekuje Ci za wsparcie -.sprawa sprzedazy niemozliwa. Dom duzy i mieszkaja rowniez dzieci, Znalazlam inne rozwiazanie , Przyjaciolka mieszkajaca zagranica zaprasza mnie do siebie. Napewno kilka miesiecy wytrzymam. Zawsze tesknie za krajem i rodzina. Serdeczne pozdrowienia.
  • 01:20:35, 20-11-2007 Basia.

    trzymam kciuki za Ciebie. Pozdrawiam cieplutko.
  • 05:32:37, 20-11-2007 Malgorzata 50

    Wiktorio -to pólsrodek -ty wyjedziesz i co....pewnie że jesli innego wyjscia nie ma .Zycze ci więc ,zebyś byla szczesliwa nie tylko z powodu oddalenia się od malżonka ..a może tam czeka jeszcze coś ...kto to wie???
    Powiem wam o piatej nad ranem ,ze nie dane mi bylo ,,niestety zażyc uspokajacza zbyt dlugo .Ale póki zycia ,póty nadziei .Na to ,ze "zadzwonisz do mnie kiedy bedę stara".Bo to co teraz to mile -ale to NIE TO
  • 17:01:50, 20-11-2007 ~gość: Benigna

    Cytat:
    Wiktoria
    wiktoria
    Benigna -dziekuje Ci za wsparcie -.sprawa sprzedazy niemozliwa. Dom duzy i mieszkaja rowniez dzieci, Znalazlam inne rozwiazanie , Przyjaciolka mieszkajaca zagranica zaprasza mnie do siebie. Napewno kilka miesiecy wytrzymam. Zawsze tesknie za krajem i rodzina. Serdeczne pozdrowienia.
    cieszę się, że znalazłaś wyjście z sytuacji stresowej, ale jest
    to rozwiązanie tymczasowe. Gdy odpoczniesz, z dala od domu,
    przemyśl całą sprawę, wszystkie plusy i minusy i zdecyduj, co
    jest dla Ciebie ważniejsze. Pomyśl,że Ty jesteś ważna
    i nie warto skracać sobie życia żyjąc w toksycznym związku.
    Kobiety wiele wytrzymują bo są twarde ale potem za to płacą
    m.in. zdrowiem /szeroko pojętym/. Życzę Ci spokoju. 9986
    ... zobacz więcej
  • 17:20:22, 21-11-2007 arczia

    to prawda - nic gorszego, niż taki przewlekły stres.
    wyjazd pomoże z dystansu spojrzeć na sytuację - najgorzej czuć się "w matni" - a tak jest gdy jest się za blisko problemu. Wyjedź - nabierzesz psychicznej odporności. Pozdrawiam serdecznie
  • 21:44:13, 21-11-2007 Honorka1949

    Najgorsze co moze byc , to tkwienie w toksycznym zwiazku. Jezeli masz taka szanse wyjedz , przemyslisz wiele spraw , wyciszysz sie i jak wrocisz bedziesz wiedziala jak masz dalej postepowac.Zycze Ci szczescia.
  • 10:40:56, 22-11-2007 Wiktoria

    wiktoria

    Kochane, dziekuje za slowa otuchy.Mam nadzieje,ze w czasie
    mojej nieobecnosci moj pseldo malzonek znajdzie sobie druga polowke, czego mu zycze, a ja bede samotna ale wolna.
    niektorzy mezczyzni tez cierpia ale sa zbyt tchorzliwi , aby
    cos zmienic. moze wystawic go na licytacje.
    W pierwszch latach malzenstwa rozwod byl niemozliwy-
    oburzenie rodziny, dzieci, wspolny majatek,a na moje slowo "rozwod" byla odpowiedz: Zle ci to sie wyprowadzaj. Nie chcialam zaprzepascic dorobku moich rodzicow Ale mimo wszysko zaluje mojegoi tchorzostwa.Przepraszam, ze poruszam takie smutne tematy ale mysle, ze to bedzie przestroga dla innych, mlodszch. A teraz weselej: Moze wystawic "tego bohatera "na licytacje?.Pozdrawam serdecznie wszystkich i zycze wesolej zabawy w Lodzi. Moze podeslac w /w?
    ... zobacz więcej
  • 10:53:37, 22-11-2007 szekla

    Dziekujemy za życzenia,ale może sama wpadnij na spotkanie,
    Zycze odważnych decyzji,wyjścia na prostą i pozdrawiam serdecznie
  • 16:21:45, 03-03-2008 Basia.

    http://slub.onet.pl/1473037,zona_mni...e_artykul.html

    włączyłam telewizor i oglądam program Ewy Drzyzgi o tym nieszczęśniku.

Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Pola Nadziei
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Aktywni 50+
  • Hospicja.pl
  • Oferty pracy