Tempus fugit (łac. czas ucieka) i szkoda go na życie w kiepskim związku. Rzecz jednak nie w tym, że gdy tylko coś się psuje, należy poszukać nowego partnera, ale w tym, by relację od początku dobrze formować. Istnieje kilka niezbywalnych zasad zgranego, satysfakcjonującego związku także z dłuższym stażem.
![Szczęśliwy związek z długim stażem? Zobacz, jak to osiągnąć [© didesign - Fotolia.com] Szczęśliwy związek z długim stażem? Zobacz, jak to osiągnąć [© didesign - Fotolia.com]](http://www.senior.pl/Szczesliwy-zwiazek-z-dlugim-stazem-Zobacz-jak-to-osiagnac_img58fd11e2d70dc.jpg)
W początkach znajomości wszystko jest łatwe. Emocje sięgają zenitu, wad partnera niemal się nie zauważa, bez trudu przychodzi robienie czegoś, na co wcześniej nie miało się ochoty. Wiadomo jednak, że nie zawsze tak zostanie, bo z czasem uczucie „krzepnie" i hormony przestają „szaleć".
Związek ciągle może być jednak świetny - zapewniają terapeuci - o ile obie tworzące go osoby chcą działać według kilku określonych zasad.
UczciwośćNic tak łatwo nie niszczy relacji, jak
kłamstwa. Nawet te drobne mogą z czasem urosnąć do poważnych rozmiarów. Czasem wydaje się, że powiedzenie nieprawdy załatwi sprawę, ale po pierwsze, oznacza to nieuczciwość wobec kogoś, kto jest (powinien być) najbliższą osobą na świecie; po drugie, jeśli sprawa się wyda, partner/ka straci
zaufanie i trudno je będzie odbudować.
Wspólne spędzanie czasuWydaje się oczywiste i niekłopotliwe, przecież partnerzy widzą się codziennie. Nie chodzi jednak o siedzenie w tym samym pokoju, trzeba sobie poświęcać czas. Warto wspólnie: gotować, obejrzeć film, robić zakupy, wyjść na kolację, słowem - razem angażować się w różne aktywności, bo to pozwala pogłębiać wzajemną sympatię i buduje pozytywne doświadczenia oraz emocje kojarzone z drugą osobą.
Dobra komunikacjaTo klucz do udanego związku. Trzeba się informować o tym, co na bieżąco dzieje się w naszym życiu, co myślimy, na czym na zależy, co nas niepokoi. Jeśli się tego nie robi, łatwo jest stracić ze sobą dobry kontakt. To oznacza też, że niezbędna jest umiejętność wzajemnego słuchania. Niby oczywiste, ale z badań wynika, że ludzie niebyt chętnie poświęcają czas na wsłuchiwanie się w słowa współmałżonka. Nietrudno jest wpaść w pewne koleiny myślowe dotyczące wypowiedzi partnera - zakłada się, że doskonale się wie, co chce powiedzieć zanim to w istocie zrobi. Efekt? Z jednej strony - lekceważenie, z drugiej - narastające rozczarowanie.
KompromisW związku jest potrzebny nie mniej niż w pracy czy wśród przyjaciół. Im szybciej zrozumiesz, że nie zawsze będzie „po Twojej myśli", tym łatwiej będzie rozwiązań możliwych do zaakceptowania także dla partnera.
PrzebaczenieBrzmi górnolotnie i czasem w istocie dotyczy bardzo ważnych i bardzo trudnych spraw, niemniej jednak przydaje się umiejętność „odpuszczania" przy codziennych sprawach. Dlaczego to tak ważne? Bo w innym przypadku zaczyna się kumulować
złość z powodu pięciominutowego spóźnienia, zrobienia nie takich jak oczekiwaliśmy zakupów, wypowiedzianych bez zastanowienia przykrych słów. Na pewnym poziomie to wszystko „wybucha" i rodzi się trudna do pokonania niechęć miedzy partnerami. Nie oznacza to oczywiście, że trzeba godzić się na wszelkie błędy w związku, ale warto wyjaśniać nieporozumienia na bieżąco, by stały się nie do pokonania.
SeksMówi się, że jakość
życia seksualnego jest najlepszym wskaźnikiem powodzenia danego związku. Jeśli ludzie potrafią zadbać o życie intymne pomimo braku czasu i rozmaitych kłopotów, zachowują wzajemną bliskość, radość, przywiązanie.