30-07-2018
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Ani satysfakcjonujący seks, ani wspólne zainteresowania nie są głównym czynnikiem trwałości związku. Okazuje się, że naważniejsza jest tu wspaniałomyślność.
Badacze University of Virginia zapytali 3 tysiace osób o najważniejszą cechę decydujacą o dobrej jakości ich związków. Najpowszechniejszą odpowiedzią nie była: „dobra komunikacja", „świetny seks", czy „podobne hobby" - okazało się, że najczęściej padało słowo „wspaniałomyślność".
Jakkolwiek takie wyniki mogą wydawać się zaskakujące, wiele innych badań potwierdza, że wspaniałomyślność, na którą składają się hojność, umiejętność przebaczania, tolerancja i , stanowi jeden z głównych czynników poczucia szczęścia w ogóle. Nic zatem dziwnego, że decyduje także o poziomie satysfakcji w związku.
Kilka lat temu postnowiono też sprawdzić, czy wspaniałomyślność jest cechą wynikająca z genów i znaleziono związek między jej wykazywaniem i określonymi wariantami genetycznymi. Jednocześnie - jak podkreślają badacze - można ją wypracować, podobnie, jak inne aspekty osobowości.
Dlaczego to wspaniałomyślność ma w największej odpowiadać za szczęśliwy związek? Terapeuci wskazują, że każda relacja obfituje w nieporozumienia i kłopoty. Partner zawsze jest w stanie wskazać jakąś niedotrzymaną obietnicę, trudną cechę, czy nieuczciwość ze strony współmałżonka. Stąd powodów do krytyki i kłótni jest bardzo dużo w codziennym życiu. Wspaniałomyślny człowiek jednak znacznie łatwiej sobie z tym radzi, nie koncentruje się na wadach partnera, szybciej przebacza, jest gotowy, by „odpuścić" wygraną w słownych utarczkach. W efekcie związek z taką osobą jest mniej konfliktowy , stabilniejszy i po prostu .
Ze statystyk wynika, że coraz trudniej o trwałość małżeństwa. Odestek rozstań systematycznie rośnie. Corocznie odnotowuje się niemal 70 tysięcy , co stanowi ponad jedną trzecią nowo zawieranych małżeństw. Najczęstszymi powodami rozpadu zwiazków są: zdrada, niezgodność charakterów, nadużywanie , czy problemy finansowe. Częściej rozwodzą się małżonkowie mieszkający w miastach niż ci, którzy żyją na wsi. Najwyższy wskaźnik rozwodów dotyczy małżeństwe z kilkuletnim stażem (od 5 do 9 lat).