Poczucie szczęścia żony jest kluczowe dla odczuwania szczęścia przez mężów i to bez względu na to, co sądzą na temat swego małżeństwa, mówią uczeni z Rutgers University w New Jersey.
![Podpowiedź dla mężczyzn: szczęście żony jest kluczowe dla szczęścia małżeństwa [© Kurhan - Fotolia.com] Podpowiedź dla mężczyzn: szczęście żony jest kluczowe dla szczęścia małżeństwa [© Kurhan - Fotolia.com]](http://www.senior.pl/Podpowiedz-dla-mezczyzn-szczescie-zony-jest-kluczowe-dla-szczescia-malzenstwa_img5389c498da72b.jpg)
Powiedzenie „Happy wife, happy life" („szczęśliwa żona, szczęśliwe życie") ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Uczeni dowiedli, że taka zależność naprawdę istnieje.
- Myślę, że wszystko sprowadza się do tego, że kiedy żona jest zadowolona z
małżeństwa, o wiele więcej robi dla męża, co ma pozytywny wpływ na jego życie - mówi powiedział Deborah Carr, profesor w Katedrze Socjologii na Rutgers University. - Mężczyźni mniej mówią o swoich relacjach i poziom ich małżeńskiego nieszczęścia może nie być ujawniany przed żonami - dodaje prof. Carr.
W ramach badań analizowano osobiste uczucia obojga małżonków w celu ustalenia, jak te małżeńskie „ekspertyzy" wpływają na psychiczne samopoczucie osób starszych pozostających w małżeństwach. Naukowcy przeanalizowali dane 394 par, w których co najmniej jeden z małżonków miał ponad 60 lat. Średnio pary pozostawały w związku przez 39 lat.
Oceny jakości życia małżeńskiego dokonano dzięki zebraniu odpowiedzi na szereg pytań. Uczestnicy mówili, na ile współmałżonek ich docenia, kłóci się z nimi, rozumie ich uczucia lub działa im na ich nerwy. Zostali także poproszeni o prowadzenie szczegółowych pamiętników z informacjami o poziomie szczęścia w ciągu ostatnich 24 godzin podczas określonych aktywności, tj. w trakcie robienia zakupów, wykonywania prac domowych, czy oglądania telewizji.
- Dla obojga małżonków lepsza ocena związku wiązała się większym zadowoleniem z życia i wyższym poziomem
szczęścia - wskazuje prof. Carr. Co ciekawe jednak, żony stawały się mniej szczęśliwe, gdy jej małżonek zachorował, poziom szczęścia mężów zaś nie zmieniał się, jeśli ich żony chorowały.
Opiekę nad kobietą zwykle przejmuje córka, a nie współmałżonek, zwracają uwagę badacze.
Wyniki badań opublikowano w Journal of Marriage and Family.