Strona głównaZwiązkiOdkryli sekret udanego małżeństwa

Odkryli sekret udanego małżeństwa

Od ponad szesćdziesięciu lat są małżeństwem, a ich związek wciąż jest pełen romantyzmu. Jak mówi 87-letni Tom Shovelton, uwielbia swoją żonę od momentu, w którym poznał ją w pubie w Cheshire (Wielka Brytania) zaraz po II wojnie światowej. Od tamtej chwili dba o uczucie co rano wręczając ukochanej różę.
83-letnia Joan potwierdza, że mąż każdego dnia budzi ją pocałunkiem i pamięta o buziaku na dobranoc. Para odkryła sekret udanego związku - niedawno świętowali diamentową rocznicę ślubu.

- Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy, właśnie opuściłem wojsko - wspomina pan Shovelton.
- Tom parał się rolnictwem w Lancashire. Moja siostra chodziła z jego bratem. To był rok 1947. Spotkaliśmy się w czwórkę w pubie w Cheshire - opowiada pani Shovelton. Dwa lata później wzięli ślub.

Byli razem nie tylko w życiu prywatnym, ale i zawodowym - łączyła ich miłość do ogrodnictwa, wspólnie prowadzili firmę hortologiczną. 22 lata temu przeszli na emeryturę, ale pasja, z jaką pielęgnują swój ogród, nie zmalała.

- Ciągle znajduję ranem różę na poduszce i jestem budzona pocałunkiem. Otrzymuję też całusa przed snem - zdradza Joan.

- Razem żyliśmy i pracowaliśmy, więc wiemy jak ważne w związku jest dawanie i branie. Jesteśmy szczęśliwi ze sobą od sześćdziesięciu lat. Gdybym mógł cofnąć czas, niczego bym nie zmienił - mówi Tom.

Para wychowała pięcioro dzieci i doczekała dziesięciorga wnucząt.

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 11:11:37, 24-08-2009 Rayton

    Zwabiony tytulem przeczytalem artykul, ale nie doszukalem sie odpowiedzi jaki to sekret czyni malzenstwo udanym. Sekretem natomiast jest jak zwabic czytelnika banalna opowiastka o dwojgu kochajacych sie ludzi.
  • 13:11:12, 24-08-2009 krystynacz46

    Na udane małżeństwo nie ma przepisu,to jest układ dwóch osób ,ustępstwa ,zrozumienie ,nie ma wyjścia trzeba chcieć ciągnąć wspólnie ten "wózek".
  • 13:14:15, 24-08-2009 baburka

    Cytat:
    Rayton
    Zwabiony tytulem przeczytalem artykul, ale nie doszukalem sie odpowiedzi jaki to sekret czyni malzenstwo udanym.
    Moje malżeństwo rozpadło się z hukiem po 27 latach, stąd nie wiem, czy wypada mi zabierać głos w temacie udanych związków.
    Mam jednak receptę równie prostą jak w artykule: trzeba lubić partnera i pozwolić mu, aby i nas lubił. Lubią się podobni, trzeba więc jeszcze dorzucić odrobinę fascynacji innością, aby mogli za sobą szaleć do późnej starości.
  • 13:17:38, 24-08-2009 eledand

    Cytat:
    krystynacz46
    Na udane małżeństwo nie ma przepisu,to jest układ dwóch osób ,ustępstwa ,zrozumienie ,nie ma wyjścia trzeba chcieć ciągnąć wspólnie ten "wózek".
    I dodam od siebie Krysiu głęboka Tolerancja.
    Te trzy słowa: ustępstwa,zrozumienie i tolerancja dają pewny
    efekt udanego małżeństwa.Pozdrawiam.
    Dodaję tak od siebie: Mój mąż robi mi dziennie kawe,kiedyś w szklance a teraz w kubeczku i na około kubeczka kawy,krążą same serduszka.
  • 13:24:00, 24-08-2009 destiny

    To może i ja dodam coś.

    Zaufanie !!!

    Do tego pewne zasady moralne...
  • 13:28:10, 24-08-2009 baburka

    Cytat:
    krystynacz46
    Na udane małżeństwo nie ma przepisu,to jest układ dwóch osób ,ustępstwa ,zrozumienie ,nie ma wyjścia trzeba chcieć ciągnąć wspólnie ten "wózek".
    We "wspólnym ciągnięciu wózka" zawiera się przymus i rezygnacja, dalsze skojarzenie to małżeńskie okowy.
    Nie tak; małżeństwo to wolny związek dwojga wolnych ludzi.
    Tworzyliśmy z ex wyjątkowo dobraną parę mułów w jednym zaprzęgu, a wóz się wywalił.
  • 13:29:29, 24-08-2009 baburka

    Cytat:
    destiny
    To może i ja dodam coś.

    Zaufanie !!!

    Do tego pewne zasady moralne...
    Jasne, udane związki tworzą przyzwoici ludzie.
  • 21:13:55, 24-08-2009 bronczyk

    Myślę, że gotowego przepisu nie ma. Każdy musi sam dochodzić do udanego małżeństwa. Nie wierzę w idealne. Ale znośne to są. Ot, moje raz jest wspaniale innym razem męża posiekałabym na kawałki. On mnie pewnie też. Tylko taki nastrój szybko mija i chyba dlatego jeszcze ze sobą jesteśmy.
  • 21:37:11, 24-08-2009 jakempa

    Udane małżeństwo, czy związek jest napewno wtedy, kiedy oprócz ciagłej fascynacji sobą jest przyjażń, wspólne zainteresowania,zawsze miłość, chociaż nie musi być zawsze szalona i gorąca jak na początku, chęć spędzania wspólnie czasu, no i zawsze wzajemne podobanie się sobie. Jestem z drugim mężczyzną w długoletnim zwiazku /ponad 20 lat/ i z pierwszym mężem byłam 22 lata /do jego śmierci/ naprawdę nie ma dnia, którego nie chcialabym powtórzyć, zawsze było cudownie, nawet kiedy lekki kwas dodawał smaku słodyczy.
    ... zobacz więcej
  • 21:49:13, 24-08-2009 Jadzia P.

    Cytat:
    bronczyk
    Myślę, że gotowego przepisu nie ma. Każdy musi sam dochodzić do udanego małżeństwa. Nie wierzę w idealne. Ale znośne to są. Ot, moje raz jest wspaniale innym razem męża posiekałabym na kawałki. On mnie pewnie też. Tylko taki nastrój szybko mija i chyba dlatego jeszcze ze sobą jesteśmy.

    Myślę, że mogłabym się pod tym podpisać...

Strony : 1 2 3 4 5 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Pola Nadziei
  • Umierać po ludzku
  • eGospodarka.pl
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Oferty pracy