Związek bywa polem bitwy. Jeśli chodzi zaś o utrzymanie pokoju, dla żon jest ważniejsze niż dla mężów uspokojenie sytuacji po burzliwej kłótni, mówią badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley.
Jakkolwiek oboje małżonkowie byli w stanie podobnie wrócić podczas
konfliktów, regulacja emocjonalna mężów miała niewielki lub żaden wpływ na długoterminową satysfakcję z małżeństwa.
- Jeśli chodzi o radzenie sobie z negatywnymi emocjami podczas konfliktu, żony odgrywają tu istotną rolę - mówi psycholog Lian Bloch. Eksperci przeanalizowali wideo z kłótniami ponad 80 par w średnim i starszym wieku, koncentrując się na tym, jak ostatecznie współmałżonkowie dochodzili do zgody. Odkryto, że małżeństwa, w których żony szybko uspokajały atmosferę po kłótni, okazały się najszczęśliwsze, zarówno na krótką, jak i na dłuższą metę.
- Uczucia takie jak
gniew i pogarda mogą wydawać się parom bardzo groźne. Nasze badanie sugeruje jednak, że jeśli małżonkowie, szczególnie żony, są w stanie uspokoić sytuację, związek nadal może kwitnąć - powiedział Bloch.
Powszechnie uważa się, że kobiety pełnią rolę opiekunek i rozjemców w związkach, teraz zaś pokazano tę dynamikę w działaniu przez długi czas. Okazuje się, że istnieje związek między zdolnością żon do kontrolowania
emocji a wyższą
satysfakcją małżeńską - był najbardziej widoczny, gdy kobiety używały „konstruktywnej komunikacji" do łagodzenia nieporozumień.
Gdy żony omawiają problemy i proponują rozwiązania, pomaga to parom radzić sobie z konfliktami - mówi psycholog Robert Levenson. - Jak na ironię, może to nie działać tak dobrze w przypadku mężów, którzy nierzadko krytykują żony za zbyt szybkie przejście do rozwiązywania problemów - dodaje Levenson.
W jednym z badań sprawdzono, jak funkcjonują długotrwałe małżeństwa. Relacje ponad stu par monitorowano przez niemal trzy dekady. Co pięć lat uczestnicy opowiadali o zadowoleniu ze swojego związku i omawiali obszary konfliktów w swoich relacjach. Psychologowie analizowali nie tylko treść rozmów, ale i mimikę twarzy, mowę ciała, tonu głosu, etc.
Uczeni zwrócili szczególną uwagę negatywne emocje w rozmowach pary i określili czas, w jakim małżonkowie wracali zgody na podstawie mowy ciała, mimiki oraz reakcji emocjonalnych i fizjologicznych.
Dostrzeżono m. in., że wiek może również odgrywać rolę w interakcji par, gdy pojawiają się konflikty. - Pary w średnim i starszym wieku w naszym badaniu dorastały w świecie, który traktował mężczyzn i kobiety bardzo różnie. Warto będzie zobaczyć, jak ta dynamika płci rozgrywa się u młodszych par - wyjaśnia Claudia Haase, współautorka badań.
Na podstawie: Wives matter more when it comes to calming down marital conflicts