Czy warto czekać?

Słuszną wydaje się być sugestia, aby planując małżeństwo w dojrzałym wieku nie pomijać zaręczyn, ten tradycyjny zwyczaj to coś więcej niż kurtuazja. To jak zaplanować przedmałżeński czas zależy w dużym stopniu od tego czy narzeczeni posiadają dzieci z poprzednich związków, czy też ten będzie pierwszym.

Jeśli masz dzieci, które z Tobą mieszkają należy dać im czas na odnalezienie się w nowej sytuacji, zadbaj o to, aby miały szansę na bezpośrednie spotkanie z Twoim partnerem. Nawet, jeśli dzieci Twoje lub partnera są dorosłe nie wykluczajcie ich z przedślubnych przygotowań. Pamiętajcie jednak nie tylko dzieciach, ale i pozostałej rodzinie, jeśli dacie jej trochę czasu na zaprzyjaźnienie się z Waszym wybrankiem jest szansa, że wkrótce zostanie on z radością przyjęty do rodziny.

Często narzeczeni po 40 - stce śpieszą się z decyzją o legalizacji związku uważając, że zostało im niewiele czasu. Takie myślenie nie jest zbyt mądre gdyż przynajmniej kilku miesięczne narzeczeństwo pozawala uniknąć przykrych rozczarowań.

Trwający zwykle od trzech do sześciu miesięcy okres randek i zalotów zbliża partnerów do siebie, jeśli ma to być pierwsze małżeństwo warto nawet przedłużyć ten czas.