Strona głównaZwiązkiSamotność może przyśpieszać procesy starzenia

Samotność może przyśpieszać procesy starzenia

Bycie samotnym może przyśpieszyć naturalne, fizyczne procesy związane ze starzeniem się pokazują najnowsze badania. Psychologowie z uniwersytetu w Chicago przeprowadzili badania w dwóch grupach wiekowych: studentach i osobach w średnim wieku (50 i 60 latkach). Okazało się, że uczucie samotności wywiera większy negatywny wpływ na osoby dojrzałe, niż na młodzież uniwersytecką.
- Ludzie z uczuciem samotności w starszej grupie wiekowej, mają o wiele wyższe ciśnienie krwi, niż ci, którzy samotni się nie czują - twierdzi Louise Hawkley - w przypadku młodszych taka korelacja nie występuje.

Samotność to coś więcej, niż tylko zwykły fakt bycia samemu. Ludzie mogą być sami, ale niekoniecznie samotni. Albo odwrotnie, ludzie mogą być otoczeni przez innych ludzi, i mimo wszystko odczuwać samotność.
To o co naprawdę chodzi to uczucie niezadowolenia, albo inaczej brak możliwości spełnienia się w relacjach z innymi.

- Jeśli nie ma możliwości stworzenia bliskiego związku uczuciowego, dobrym rozwiązaniem w pokonywaniu samotności może być inny typ relacji z ludźmi - na przykład wolontariat. Można wówczas zaspokajać własne potrzeby, poprzez zaspokajanie potrzeb innych ludzi - proponuje Hawkley.

Paulina Król / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Przeczytaj także


Nadciśnienie - diagnoza, objawy, leczenie, profilaktyka

Nadciśnienie tętnicze, czyli hipertensja to jedna z najczęściej występujących przewlekłych dolegliwości układu krwionośnego. Niestety, jest to również schorzenie groźne i jeśli nie jest leczone, może prowadzić do poważnych problemów ze zdrowiem, a nawet do śmierci. czytaj dalej »


Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 16:44:36, 10-10-2010 staruszka

    W tej chwili chyba jeszcze nie cierpi,nie zdaje sobie z tego sprawy jak to jest nie zdać
  • 17:07:29, 10-10-2010 tadeusz50

    Cytat:
    staruszka
    dzięki, ale szukam czegoś innego,w jaki sposób pomóc, bez tak drastycznych rozwiązań.
    To na początek ich (syna i synową) postrasz, że zgłaszasz sprawę dziecka do odpowiednich instytucji.
  • 20:46:56, 10-10-2010 staruszka

    ciesz się,że przychodzą bo po jakimś czasie zostaniesz sama
    razem z sobą i ze swoimi problemami
  • 20:56:52, 10-10-2010 staruszka

    dzięki tadeuszu 50 nikt się nie odezwał.Dzięki, że chociaż ty się odezwałeś,chociaż tutaj mogłam się wygadać, i nie uwierzysz ale troszeczkę mi ulżyło jak się wygadałąm.
  • 19:21:16, 11-10-2010 slava

    Witam.Czytam ostatnie wpisy. Staruszka usunęła swoje wpisy tak,że nie wiem o co dokładnie chodzi. Chętnie służę pomocą.
    Może akurat się przydam.
  • 09:52:53, 12-10-2010 staruszka

    Obawiałam się,że przeczytają to moi najbliżsi,nie chciałam narażać się na jeszcze większe kłopoty.Z tym problemem muszę sobie poradzić jakoś sama, mam nadzieję że mi się to uda.
  • 10:03:21, 12-10-2010 klaraok

    Cytat:
    Jestem o d roku na emeryturze. Ten ostatni rok w pracy i w życiu prywatnym dał mi dobrze "w kość".
    Nie mogłam pozbierać się "do kupy". Teraz jest lepiej. Jakbym wychodziła na prostą.
    Zaczynam się wyciszać, przestałam brać "prochy" na noc, przesypiam prawie całą noc całą noc.
    Wydawać by się mogło, że wszystko wraca do normy. Ale......... moje koleżanki znalazły sobie we mnie powierniczkę swoich kłopotów. Bo cóż , taka samotna kobieta to nie ma nic do roboty to można jej nakłaść do głowy swoje problemy. Nachodzą mnie prawie codziennie i wyrzucają swoje boleści.
    Nie chcę tak zupełnie stracić znajomości bo wiadomo jak to na emeryturze. Jest dużo wolnego czasu ,ale nie mam już siły wysłuchować tych zwierzeń.
    Jak to pogodzić?
    witam
    Moje zdanie to kontakt utrzymywać oczywiście---ale powiedzieć wprost, że takie tematy cię dołują i juz----albo zmieniaj temat podczas powtarzającej sie sytuacji----serdecznie pozdrawiam Klara-----możesz rownie zapisać sie na jakieś koła dla emerytów a wówczas masz usprawiedliwienie---brak czasu na takie tematy i rzuć hasło jak było na zajeciach etc
    ... zobacz więcej
  • 10:24:27, 12-10-2010 tadeusz50

    Cytat:
    staruszka
    Obawiałam się,że przeczytają to moi najbliżsi,nie chciałam narażać się na jeszcze większe kłopoty.Z tym problemem muszę sobie poradzić jakoś sama, mam nadzieję że mi się to uda.
    Życzę powodzenia. Ja ojca swojej wnuczki (darmozjada, nieroba, pasożyta) wyp..m kopniakiem z domu. Serce i nie tylko daję córce i wnuczkom.
  • 10:45:53, 12-10-2010 jasinek123

    Cytat:
    tadeusz50
    Życzę powodzenia. Ja ojca swojej wnuczki (darmozjada, nieroba, pasożyta) wyp..m kopniakiem z domu. Serce i nie tylko daję córce i wnuczkom.
    Tadziu
    może to i dobre ale jesteś facetem !
    a innym tego bym nie życzył-każda inna rodzina, inna sprawa!
  • 10:55:11, 12-10-2010 tadeusz50

    Cytat:
    jasinek123
    Tadziu
    może to i dobre ale jesteś facetem !
    a innym tego bym nie życzył-każda inna rodzina, inna sprawa!
    Jasiu czytałem historię staruszki. W pewnych punktach zbieżna, czekałem, serce cierpiało, dokąd zdrowie dzieciątka nie zostało wystawione na szwank. Było wóz albo przewóz i kopniak w de..

Strony : 1 2 3 4 5 6 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Hospicja.pl
  • Pola Nadziei
  • Aktywni 50+
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Oferty pracy