Niemiecki dom dla homoseksualistów i transwestytów

Jak tłumaczą twórcy projektu, dla osób starszych może to być wygodna propozycja, bo większość z nich ma bolesne wspomnienia z młodości, związane z reakcją społeczeństwa na ich orientację seksualną, a w nowej willi nie będzie już musiała obawiać się homofobii. Co najmniej połowa mieszkań ma już swoich nabywców. Podobno popyt jest tak duży, że ma powstać specjalna komisja, która zbada wnioski o mieszkanie i zdecyduje, komu je przyznać. 20 apartamentów jest finansowanych ze środków publicznych. Czynsz za metr kwadratowy ma wynosić od 4,80 do 8 euro. Całkowity koszt inwestycji ma się zamknąć w prawie 7 milionach euro. Do 15 procent mieszkań może być wynajętych rodzicom, dzieciom czy przyjaciołom właściwych mieszkańców.

Dom ma oferować ochronę w razie na przykład przemocy fizycznej, na którą geje i lesbijki są narażeni, tłumaczy prezes stowarzyszenia homoseksualistów, dr Stefan Jüngst. I dodaje, że ma to być miejsce, w którym nikt nie będzie się musiał tłumaczyć ze swojej orientacji. Ma również nadzieję, że mieszkańcy tej willi będą mieli tolerancyjnych sąsiadów i będą mogli z dumą mówić, że mieszkają w takim miejscu. Dom ma być wyposażony w windę, garaż podziemny, taras, ogród na dziedzińcu. Ma to być miejsce dla singli, par i „tęczowych rodzin”, jak nazywają swoje związki homoseksualiści. Mieszkańcom ma być zapewniona właściwa opieka medyczna.