Dobre małżeństwo zapobiega depresji

W około cztery lata po śmierci partnera, u owdowiałych mężczyzn i kobiet, którzy mieli udane związki, ryzyko depresji jest znacznie mniejsze niż u osób, które były uwikłane w nieszczęśliwe małżeństwo, stwierdzili naukowcy z University of Michigan.

„Dobre małżeństwo wydaje się mieć ochronny wpływ na owdowiałych współmałżonków, podczas gdy nieudane związki sprawiają, że dana osoba czuje się źle także po odejściu partnera”, mówi Nina Rhee, współautorka badań.

Naukowcy przeprowadzili wywiady z 1 532 zamężnymi/żonatymi, starszymi osobami z Detroit. W kolejnych latach, monitorowali sytuację respondentów, robili kolejne badania po śmierci ich małżonków. Okazało się, że istniej związek pomiędzy przystosowaniem do wdowieństwa a udanym małżeństwem.

W cztery lata po śmierci współmałżonka, ci, którzy mieli szczęśliwy związek, rzadziej zapadają na depresję, niż ci, którzy męczyli się w małżeństwie. Ponadto, naukowcy odkryli, że osoby pozostające bardzo niezależne pomimo związku, wykazywały większe skłonności do popadania w depresję niż pozostałe, ale jeszcze bardziej z powodu depresji cierpieli ci, którzy byli w dużym stopniu zależni od partnerów.

„Jednym z możliwych wyjaśnień jest to, iż wdowcy i wdowy, którzy mieli niezbyt udane małżeństwa, mogli sobie uświadomić, że nie byli dobrymi partnerami i stracili wiele czasu na konflikty”, konkluduje Nina Rhee.