Strona głównaZwiązkiCo po rozwodzie?

Co po rozwodzie?

Rozwód w żadnym wieku nie jest przyjemnym doświadczeniem. Gdy jednak następuje po dwóch, czy trzech dekadach spędzonych razem, może być prawdziwym trzęsieniem ziemi. Przekonała się o tym Erica Manfred, sześćdziesięciokilkuletnia dziennikarka i aktorka książki „He's History You're Not: Surviving Divorce After Forty" („On jest historią, ty nie: przeżyć rozwód po czterdziestce"). Dziś, znając cała galerię emocji towarzyszących rozwodowi i sprawy towarzyszące rozstawaniu się małżonków, chce radzić innym kobietom, jak przebyć ten trudny czas.
Co po rozwodzie? [© fipsut - Fotolia.com] W przypadku rozpadu małżeństwa ma się do czynienia z podwójnie zawiłą sytuacją. Problemem okazują się bowiem zarówno silne emocje, jak i sprawy czysto „techniczne" (podział majątku, zorganizowanie codziennego życia na nowo). Trzeba się zająć jednym i drugim równolegle, co oczywiście jest wyczerpujące i skomplikowane.

Konieczna jest analiza okoliczności i podjęcie określonych kroków. Potrzeba na to siły i zdecydowania, ale najpierw rozważania zaistniałego status quo. Po pierwsze należy się zastanowić nad podziałem majątku. Małżeństwo zwykle dysponuje jednym domem lub mieszkaniem, konieczne jest więc podjęcie decyzji, kto zostanie w dotychczasowym lokum, kto zaś będzie musiał znaleźć sobie coś nowego.

Inną sprawą związaną z finansami są alimenty. Nie chodzi oczywiście o świadczenia dla dorosłych juz dzieci, ale dla współmałżonka. Do dzisiaj nierzadko zdarza się, że kobiety rezygnują z pracy zawodowej, aby opiekować się dziećmi i domem. Jeśli gospodyni domowa zostaje sama po kilkudziesięciu latach małżeństwa, jej szanse na powrót na rynek pracy są nikłe. Tracąc męża traci jedynie źródło utrzymania, a ponieważ małżonkowie niegdyś zdecydowali, że dla dobra rodziny żona zrezygnuje z pracy, po rozwodzie kobieta może się starać o alimenty.

Kolejna kwestia, to ta, że rozwód nie dotyczy tylko małżonków, cierpią na nim dzieci, także wtedy, gdy są już dorosłymi ludźmi. Tracą poczucie bezpieczeństwa, dokonują rewizji wspomnień z rodzinnego domu, uczestniczą w kłopotach rodziców. Wielka sztuką jest też, gdy rodzice się rozstają, umiejętność zachowania wzajemnego szacunku, izolowania dzieci od negatywnych emocji oraz nie wywieranie na nie presji, by stanęły po którejś ze stron.

Dojrzałym rozwodnikom jest trudniej. To jasne. Zwykle muszą włożyć więcej wysiłku i czasu w znalezienie nowego partnera, poszukiwanie nowej posady (rozwód wiąże się nie tylko ze zmianami w życiu osobistym, nierzadko ma istotny wpływ na zmianę miejsca zamieszkania, a więc i zmianę pracy), nauczenie się życia bez dotychczasowej drugiej połówki. Nic nadzwyczajnego w tym, że odczuwa się żal, zniechęcenie, rozczarowanie. Proces "zdrowienia" przebiega tu nierzadko podobnie do tego cechującego żal po śmierci bliskiej osoby. Na nic zdadzą się rady typu: zapomnij o tym, oddziel tę cześć życia "grubą kreską", czy nie oglądaj się za siebie. Potrzeba czasu i zatroszczenia się o samą siebie, by wrócić do normalnego funkcjonowania.

Aby zająć czymś konstruktywnym ten trudny okres, warto pomyśleć o powrocie do szkoły, a dokładniej po prostu o intelektualnym zaangażowaniu, wyzwaniu, które zmusi do skupienia uwagi i regularnego wysiłku umysłowego. Można zastanowić się nad nauką języka obcego, kursem komputerowym, uczestnictwem w zajęciach Uniwersytetu Trzeciego Wieku, etc.

Poza nauką, aby lepiej się poczuć, potrzeba choćby okresowej zmiany otoczenia. Wycieczka jest doskonałym sposobem na oderwanie się od trudnej rzeczywistości. Czasowa zmiana miejsca, nieznana, interesująca okolica, inni znajomi, relaksująca atmosfera - wszystko to odwróci uwagę od kłopotów, bądź też pozwoli spojrzeć na nie z innej perspektywy.

Nowa sytuacja ma pewne dobre strony - można wrócić do ulubionych, a zarzuconych niegdyś czynności. Wiele kobiet po założeniu rodziny zaniedbuje własne potrzeby, rzadziej oddaje się swoim hobby mając zwykle nawał obowiązków domowych i poświęcając cały wolny czas rodzinie. Jeśli więc do dawnych ulubionych aktywności należał taniec, malowanie, czy choćby jazda na motorze, dlaczego do tego nie wrócić? To pomoże przypomnieć sobie o dawnym „ja" i je przywrócić.

Nie trzeba wybaczyć, aby ruszyć naprzód. Nikt nie zachęca do pielęgnowania niechęci czy nienawiści, ale wiadomo, że negatywne emocje nie opuszczają ludzi od razu, a żal może nawet pozostać na zawsze. To nie oznacza, że nie można świadomie rozpocząć nowego etapu w życiu. Po prostu nie ma sensu skupiać się na odczuwanym gniewie, lepiej skoncentrować się na sobie - swoich potrzebach, sformułowaniu nowych celów i oczekiwań, przeorganizowaniu życia.

Ostatnia, ale nie najmniej ważna kwestia, to umiejętność samodzielnego prowadzenia życia. Dużo kobiet, szczególnie dojrzałych, sądzi, że bez mężczyzny sobie nie poradzi. Dziewczynki słuchają bajek o rycerzach, którzy ratują księżniczki z tarapatów, bo w naszej kulturze dominuje stereotyp zaradnego mężczyzny i bezradnej kobiety. Panie chętnie więc cedują sprawy dotyczącego obojga małżonków na mężczyzn i nie wiedzą np. jak ubezpieczyć samochód, czy ustawić stały przelew na zapłacenie rat kredytu. Tymczasem pewna doza niezależności jest niezbędna. Każdy powinien umieć zadbać o rozmaite formalne sprawy, nawet jeśli tego nie lubi lub uważa, że się do tego nie nadaje. Rozwodzące się kobiety muszą sobie powtarzać, że nie potrzebują mężczyzny do prowadzenia normalnego życia. Dura neccesitas (twarda konieczność) zmusi do wzięcia spraw we własne ręce. Im więcej rzeczy kobieta nauczy się wykonywać samodzielnie, tym lepiej będzie siebie postrzegać i radzić sobie z codziennymi problemami.

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Pola Nadziei
  • Fundacja ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Kosciol.pl
  • Oferty pracy