Dobry, satysfakcjonujący związek ma wpływ nie tylko na nasze samopoczucie i szczęście. Powoduje także, że stajemy się... zdrowsi.
Relacje w związkach to obszerne zagadnienie, jednak zazwyczaj czytamy o kłopotach w małżeństwie i sposobach radzenia sobie z nimi. Właściwie nic w tym dziwnego, bo życie w parze przez wiele lat oznacza wiele wyzwań, wyrzeczeń, kompromisów, etc. Mimo tych wszystkich trudności ciągle chętnie wchodzimy w związki - bo w istocie daje nam to duże emocjonalne, intelektualne, społeczne korzyści. We dwójkę po prostu łatwiej żyć. Badania wykazały też, że pozostawanie w partnerstwie oznacza również konkretne profity dla zdrowia, o ile oczywiście twój zwiazek nie jest udręką...
Mniej kłopotów z sercem
Przeprowadzone w Finlandii na Uniwerystecie w Turku badania wykazały, że mężczyźni i kobiety, którzy pozostawali w małżeństwie, mieli mniej ostrych epizodów wieńcowych. Testy z udziałem ponad 15 tysięcy osób dowiodły, że życie w pojedynkę zwiększała
ryzyko zawału serca. Nieżonaci mężczyźni odznaczali się o 58 do 66 procent wyższym ryzykiem akatku serca niż panowie mający żony. Jeśli chodzi o kobiety, singielki były o 60 do 65 proc. bardziej narażone na zawał niż mężatki.
Niższy stresJeśli jesteś w zwiazku, w którym na bieżąco rozwiązujecie swoje problemy, odczuwasz niższy
stres niż skonfliktowane pary i ci, którzy w ogóle nie mają partenrów, wiec nie mogą liczyć na takie wsparcie. Testy pracowników Uniwersytetu w Chicago wykazały, że single są bardziej podatni na stres niż ci, którzy pozostają w stałym związku.
Lepsze zdrowie psychiczneCzasami partnerzy mówią, że ich „drugie połówki" doprowadzają ich do szału, ale ta przenośnia na szczęście nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Oczywiście, jeśli związek nie jest pełen konfliktów i niechęci. Badacze z Florida State University ustalili, że osoby będące w parach doświadczają o wiele mniej problemów ze
zdrowiem psychicznym niż ludzie samotni. Małżonkowie mają mniej objawów
niepokoju, depresji, zaburzeń nastroju, etc.
Odkryto też, że promiskuityzm nie sprzyja zdrowiu mentalnemu - ludzie mający wielu partnerów seksualnych częściej zgłaszają kłopoty psychiczne.
Mniejszy bólTesty opublikowane w 2010 roku w journal PLoS ONE wykazały, że odczuwanie romantycznych uczuć może osłabiać ból.
Miłość aktywuje układ nagrody w mózgu i zmniejsza odczuwanie fizycznego bólu.
Obrazy mózgów uczestników uzyskane za pomocą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI) potwierdziły, że podczas oglądania zdjęć swojego partnera badani mieli zwiększoną aktywność w ośrodkach przyjemności w mózgu i zmniejszoną zmniejszają aktywność w regionach odpowiedzialnych za przeprocesowanie
odczuć bólowych.
Depresja to bardzo poważna choroba, a jej lekceważenie może prowadzić nawet do śmierci. Dotyka ona ludzi w różnym wieku, jednak w przypadku osób starszych bywa często lekceważona, traktowana jako jeden z objawów starzenia się. czytaj dalej »