Strona głównaZwiązkiKupidyn zawojował Internet - ostrożność w sieci

Kupidyn zawojował Internet - ostrożność w sieci

Internet wciąż pozostaje nowym, ale już powszechnym sposobem poznania partnera. Jeśli ktoś nosi się z zamiarem zawarcia nowej znajomości przez Internet, powinien być jednak ostrożny. Oto kilka wskazówek dla osób preferujących poznawanie przyjaciół za pośrednictwem sieci.
Kupidyn zawojował Internet - ostrożność w sieci [© Shirley - Fotolia.com] Magazyn 50Plus.com podaje kilka rad, które ułatwią i uczynią bezpiecznym randkowanie online:

1. Strzeż swojej prywatności

Zanim dołączysz do społeczności jakiegoś serwisu internetowego, np. towarzyskiego, upewnij się, że ochronie podlegają takie dane, jak nazwisko, adres mailowy, numer telefonu. Najlepiej zrezygnować z tworzenia adresu mailowego, który będzie zawierał nazwisko właściciela.

2. Zadbaj o dobre wrażenie

Należy zadbać o wywołanie adekwatnego do oczekiwań wrażenia, np. jeśli nick użytkownika będzie brzmiał gorący24, napiszą doń zupełnie inne osoby niż wówczas, gdy będzie brzmiał rencista57. Nick stanowi ważne odniesienie w poszukiwaniu nowych znajomości w Internecie.

3. Bądź realist(k)ą

Opisy mające scharakteryzować użytkowników portali towarzyskich tworzone przez nich samych zawierają zazwyczaj określenia typu: „uwielbiam romantyczne spacery”, „podróże to moja pasja”, „szukam porozumienia dusz”. Jakkolwiek sformułowanie te brzmią zachwycająco, rzeczywistość zazwyczaj okazuje się stanowczo odmienna, ludzie wypisują najróżniejsze rzeczy po to, by wzbudzić zainteresowanie swoim ogłoszeniem. Jeśli ktoś szuka perfekcyjnego partnera, może doznać rozczarowania; trzeba pamiętać, że wirtualne kontakty zawiera się z realnymi ludźmi, mającymi zarówno wady, jak i zalety.

4. Szczerość najlepszą polityką

Specyfika kontaktów w sieci pozwala na zatajenie cechujących nas mankamentów, spraw, o których wolelibyśmy nie rozmawiać, koloryzowanie i kłamstwa nie są jednak dobrym rozwiązaniem. Warto być sobą i zawierać przyjaźnie z ludźmi, którzy zaakceptują nas takimi, jakimi jesteśmy. Nie ma sensu udawać kogoś innego, jest to męczące dla tego, kto udaje i dyskomfortowe dla tego, kto jest oszukiwany.
 
Strony : 1 2

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 22:11:09, 13-01-2010 Scarlett

    Bzdury, zacznijcie od początki.
  • 22:32:28, 13-01-2010 senioritka

    Małgorzato, z tego co piszesz wynika, że żyjesz w szczęśliwym
    stadle małżeńskim. Nie musisz się "obwieszać", chyba, że
    perłami. A ja, samotnaja, ani psa, ani kota, ani żadnej rzeczy,
    która jego jest, co mam robić? Nic nie robię, cieszę się,
    jak już wiele razy pisałam, samotnością i nie mam zamiaru
    ulatniać sie po angielsku.
  • 22:38:58, 13-01-2010 Arti

    Cytat:
    senioritka
    ... A ja, samotnaja, ani psa, ani kota, ani żadnej rzeczy,
    która jego jest, co mam robić? Nic nie robię, cieszę się,
    jak już wiele razy pisałam, samotnością i nie mam zamiaru
    ulatniać sie po angielsku.

    chwalisz się czy żalisz..bo nie bardzo łapię
  • 22:55:07, 13-01-2010 senioritka

    Chwalę się, w całym tego słowa znaczeniu. Żalić się nie jest
    moją domeną. Moja domena to cieszyć się z tego co mam.
    Czyż nie napisałam wyrażnie?
    Jeśli płakałam nad sobą to tylko w samotności, ale było to
    bardzo dawno temu i nikt tego nie widział.
  • 10:35:06, 14-01-2010 rebelio

    a ja potrzebuje kochania, nie jest to dziki temperament ale też nie chodzi o samo przytulanie, wnuczek mnie w tym względzie nie zaspokoi... i żadne pieski, kotki i inne kanarki, czasem wyjeżdżam i nie chcę mieć kuli u nogi, mam taka właśnie i szukam dla niej domu.... do przyjaźni mam koleżanki.... ale potrzebny mi chłop i zawsze jakowegoś przy sobie mam... dobry seks to jedno .... ale nie tylko, to musi mieć jakąś godną oprawę.... jakaś serdeczność i ciepło.... nie ma innej możliwości jak związek.. internet to wielki tłum przypadkowych ludzi, często prymitywów, taka sobie banalna krajowa średnia albo i gorzej... ale czasem jakaś perełka się może zdarzyć, ot co, można jej dać szansę
    ... zobacz więcej
  • 14:09:10, 14-01-2010 rebelio

    Cytat:
    green
    Długo nie było mnie na forum, więc tak z rozpędu (chociaż po raz drugi) chcę wyrazić swoje zdanie w tym wątku, otóż myślę że siła komunikacji jest tym większa im większym zaufaniem darzy się jej odbiorców. To prawda że przestrzeń wirtualna jest nie do uchwycenia zwykłą miarą rzeczywistości, ale to jest tak jak w tym powiedzeniu "na złodzieju..., ... i tu jeden powie "czapka gore" natomiast inny dopowie "czapka karakułowa". Dlatego Ja myślę że jeżeli chcę obracać się w towarzystwie przyjaciół muszę na to zapracować swoją postawą, wizerunkiem, prawdomównością ale i pewnym odkryciem się, i obyczajnością. Wiem że jest to ryzykowne, ale "do odważnych świat należy". Mimo wielu porażek mam wiele sukcesów, "i tak mi dobrze że aż dobrze mi tak za to". Mam zaufanie do ludzi i staram się być otwarty na innych nie tylko na siebie, bo wiem z własnego doświadczenia że przynosi to pozytywne rezultaty (wg. mojej oceny).
    I jestem pewien że jeżeli flirt jest traktowany zgodnie z jego przeznaczeniem (niewinnej gry towarzyskiej służącej rozluźnieniu kanonu obyczajności dla osiągnięcia przyjemności w wymianie komplementów i dobrych relacji pomiędzy zainteresowanymi) to więcej może być z tego pożytku niż kłopotu. Nie koniecznie musimy widzieć wszędzie szatanów (chociaż ostatnio modne).
    Dlatego słonecznie Was wszystkich pozdrawiam i zachęcam do flirtowania H.T.
    dokładnie tak samo uważam, internet jest takim samym miejscem do poznawania innych, tyle, że z uwagi na rodzaj medium, obowiązują tu nieco inne zwyczaje, łatwo tu kogoś znaleźć, łatwo zgubić, łatwość i szybkość jest cechą specjalną netu, może dlatego tak trudno niektórym to zaakceptować, zmiany dzieją się jak w kalejdoskopie

    mam kilka serdecznych przyjaźni stricte internetowych, ktore przeszly na real, i jestem nimi głęboko usatysfakcjonowana, to sie ciagnie od 2002 roku, wiec to nie jest kaprys, i nie są to flirty, a sensowne i głebokie znajomości, jedna znich to wyjątkowa przyjaźń.... to przyszło z netu i jest realnie, mam za sobą znajomość z mężczyzna poznanym w necie, tez ok i nie rozumiem skąd taki totalny brak zaufania, przeciez nikt nie zaprasza nieznajomych od razu do domu, ani nie podaje pinu do karty, rozmawiac, spotkac sie, pośmiać razem, o to chodzi... reszta pojawia sie z czasem, jeśli ktoś kto chce być blisko mnie, jednoczesnie ukrywa przede mną swoich przyjaciół i rodzine, to znaczy ze gra znaczonymi kartami i to wyjasnia sprawe
    ... zobacz więcej
  • 21:42:46, 14-01-2010 Camila

    Cytat:
    BUNIA
    Do kazdej nowo zawieranej znajomosci nalezy podchodzic z dystansem a tym bardziej do zawieranych za posrednictwem internetu.Mysle ze jestesmy madrymi i doswiadczonymi dziewczynkami i tal latwo nie damy sie nabrac Kupidynowi.Poflirtowac zawsze mozna to dowartosciowuje i dodaje skrzydel .
    Buniu trafnie to określiłaś.Moje skrzydła przeniosły mnie do realu.Dwa lata żyjemy zgodnie i szczęśliwie.
    Powodzenia
  • 11:13:10, 15-01-2010 senioritka

    Ćwiczenie robi mistrza. Już prawie się tym mistrzem stałam.
    Skrzydełka podwiązałam, nie nadają się już do latania.
    Ćwiczyłam i ćwiczę nadal. Trochę się buntowałam, ale to nic
    nie dało. Resztę pozostałej potrzeby miłości ulokowałam
    w prawnuczce i ta miłość rozkwita we mnie za każdy razem
    kiedy ją zobaczę.



    33144
  • 14:57:09, 15-01-2010 zabka

    wszystko sie zgadza ,tylko jestesmy chyba na dobre i zle ,nikt niechce byc w tym jak jest zle,w tym tkwi problem ,malgorzata dobrze napisala
  • 20:01:46, 21-01-2010 Camila

    Cytat:
    sagela
    Bzdury, zacznijcie od początki.
    Popieram, piszecie bzdury. Zacznijcie od początku.
    Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
    Miłość nie jest zarezerwowana tylko dla młodych.
    Kobieta w każdym wieku lubi być adorowana i potrzebna.
    Nie seks jest najważniejszy,ale bliskość i szacunek, bycie razem.
    Wspólne wyjazdy,wycieczki,spacery,zakupy i.t.p.
    Dzieci i wnuki mają swoje życie,a my oczywiście uczestniczymy w ich życiu a oni w naszym,ale mamy również swoje i to bardzo dobre.
    Nikt mi nie wmówi,że jest szczęśliwy sam ze sobą,człowiek stworzony jest do życia w parze. "Jest w wielu sercach kącik malutki, dla Tych cierpiących, dla Tych cichutkich, którzy naprzeciw wszystkiemu złemu pomocną dłoń dają bliźniemu. Mnie nie zawodzi pamięć o Tobie i kącik w sercu dla Ciebie mam. Zawsze pamiętaj, że na tym świecie żaden człowiek nie musi być sam."
    ... zobacz więcej

Strony : 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Pola Nadziei
  • Kosciol.pl
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Kobiety.net.pl
  • Oferty pracy