Strona głównaZwiązkiCzas na miłość

Czas na miłość

Urok życia polega w dużym stopniu na tym, że wielu wydarzeń nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Zaskakują nas nasze własne decyzje, w zdziwienie nierzadko wprawiają nas także życiowe wybory naszych najbliższych. Jedną z bardziej zaskakujących informacji jakie zdarza się usłyszeć dzieciom jest wiadomość, iż samotni dotychczas rodzicie postanowili dzielić z kimś życie.
Czas na miłość [© Darren Baker - Fotolia.com] Z racjonalnego punktu widzenie taka nowina nie powinna być dla dzieci zaskoczeniem, większość osób pragnie mieć kogoś bliskiego, dzieci powinny zatem cieszyć się radością rodziców. Niestety, często okazuje się, że nie są na to przygotowane.

Reakcja dorosłych dzieci na rozkwit uczuciowego życia rodziców nie zawsze jest taka, jaką wymarzyliby sobie ci drudzy. Oczywiście dojrzali ludzie nie mają obowiązku tłumaczyć się nawet najbliższym ze swoich wyborów, warto jednak porozmawiać z dziećmi i spróbować zrozumieć ich obawy.

Jeśli informacja o tym, że do niedawna samotny rodzic jest z kimś związany budzi w dzieciach więcej złości i obaw, niż radości, należy zastanowić się nad źródłem tych uczuć. Bywa bowiem tak, iż troska o to czy bliska osoba nie zostanie skrzywdzona miesza się z czysto egoistycznymi obawami. Zakochana mama nie będzie poświęcała całego swojego czasu wnukom, a ojciec zamiast pomagać w urządzaniu nowego domu syna zajmie się remontem mieszkania partnerki. To dobry moment na całkowite "odcięcie pępowiny", wskazanie dzieciom że rodzic nie jest bezpłatnym pomocnikiem na każde zawołanie, że ma swoje życie i pełne prawo do rozporządzania czasem, uczuciami czy majątkiem.

Młodzi, usamodzielniający się ludzie, wyprowadzając się z domu podświadomie liczą na to, że będzie on miejscem do, którego zawsze mogą wrócić. Gdy do mieszkania, które dotychczas kojarzyło się im z dzieciństwem i domowym ciepłem, wprowadza się ktoś zupełnie obcy mogą czuć się niepewnie. Jeśli rodzice są po rozwodzenie problemem może być zachowanie lojalności, dojrzałość wymaga zatem nie wciągania dziecka w relacje z byłym oraz nowym partnerem.

Nie ma złej pory na miłość, warto jednak pamiętać o kilku rzeczach. Jeśli matka lub ojciec przedstawia synowi lub córce swojego nowego partnera, dorosłe dziecko powinno przynajmniej podjąć próbę poznania tej osoby i powstrzymać się od jej powierzchownego osądzania oraz wyciągania pochopnych wniosków na temat związku - tego należy wymagać.

Jeśli jesteś dojrzałą, zakochaną osobą doceń troskę najbliższych, wysłuchaj tego co mają do powiedzenia. Zapewnij dzieci, iż pojawienie się kogoś w Twoim życiu nie oznacza, że ona są dla Ciebie mniej ważne. Nie pozwalaj także na natrętne udzielanie rad i ocenianie jeśli sam o to nie poprosisz. Na miłość i szczęście w związku zawsze jest czas i nikt - nawet najbliżsi członkowie rodziny - nie mają prawa do ingerowania w Twoje intymne życie.

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 20:44:49, 28-10-2007 Lila

    I ja się dolączam Liduszko,niemniej mogę dać głowę iż ojciec Twojej synowej nie stał na jednej nodze,z oszczepem na piranie..

    A jeszcze Karol ze Szwecji ,zasugerował mi niedwuznacznie ,czym się od much oganiał...jesssu...
  • 20:48:11, 28-10-2007 Malgorzata 50

    Lidka nie denerrrwuj się......dasz radę!!!!
  • 23:21:16, 28-10-2007 liduszka

    Moja DrogaLilu to prawda , ze niebylo nikogo. z dzida nad glowa ale ja mialam tesciowa co stala z walkiem nad demna.Co zrobilam to bylo zle , ale to bylo dawno i juz zapomnialam, zycze jej spokojnego spoczynku. Dzieki , i serdecznie pozdrawiam.
  • 23:24:18, 28-10-2007 Lila

    Liduszko miła,czyli teściowa miała szczęśliwe zakończenie ...
    Dziękować Bogu...
  • 23:31:53, 28-10-2007 liduszka

    Malgorzatko , jak widzisz mam doswiadczenie w zyciu jak kazda z nas. Jedna mniej druga wiecej, ale musimy sobie radzic same . Dziekuje za otuche , to prawda dalam sobie rade .Teraz juz jestem spokojna , mam kogos przy boku co mi zawsze udzieli pomocy. Zycze wszystkim kobietom szczescia i spokoju . Moja corka narazie wybrala droge samotna i tez mowi ,ze jest szczesliwa. Caluje i do milego uslyszenia przy kominku.
  • 23:56:20, 28-10-2007 Karol X

    Cytat:
    Lila
    I ja się dolączam Liduszko,niemniej mogę dać głowę iż ojciec Twojej synowej nie stał na jednej nodze,z oszczepem na piranie..

    A jeszcze Karol ze Szwecji ,zasugerował mi niedwuznacznie ,czym się od much oganiał...jesssu...

    Lilu nie narzekaj.Ze swatem pojdziesz na lowy,ustrzelisz malpke,upieczesz nad ogniem...
    A moze on swiatowy i juz nie stoi na jednej nodze z oszczepem w dloni?Skad wiesz,ze lowi piranie?
    Moze kupuje konserwy w supermarkecie?
    A co do wnuczat to beda piekne.
    Zobaczysz i przekonasz sie,ze tak bedzie.
    A babcia stojaca na jednej nodze?
    Coz..dla wnuczki lub wnuczka to i na glowie mozna stanac
    Kocha sie je i tyle.
    Ciesz sie z tego,ze syn pokochal kobiete a nie np. faceta.
    ... zobacz więcej
  • 00:47:05, 29-10-2007 Malgorzata 50

    A taka babcia na jednej nodze jakaż to atrakcja dla pięknego wnuka!!!
  • 00:53:13, 29-10-2007 Lila

    Babcia na jednej nodze tyż ???

    A co ? Mina przeciwpiechotna na Jamajce była ?
  • 00:55:09, 29-10-2007 Malgorzata 50

    Ja myslalam ,że to taki loklny obyczaj no to dlaczego babcia nie?Co, gorsza?
  • 01:03:39, 29-10-2007 Pani Slowikowa

    Cytat:
    Malgorzata 50
    Ja myslalam ,że to taki loklny obyczaj no to dlaczego babcia nie?Co, gorsza?


    jako starsza osoba zostala awansowana..na druga noge..

Strony : 1 2 3 4

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Akademia Pełni Życia
  • eGospodarka.pl
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Oferty pracy