01-07-2019
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Zgodny, stabilny związek pomaga zachować równowagę psychiczną i ochronić się przed różnymi zaburzeniami.
Osoby, które są w stabilnym związku, cieszą się lepszym zdrowiem. Im dłuższa taka relacja, tym więcej korzyści, mówią uczeni z Uniwersytetu Otago w Nowej Zelandii. Im trwalszy był związek, tym łatwiej dało uchronić się przed depresją i rzadziej pito alkohol, oraz zażywano .
Jak się wydaje, korzyści zaczynamy odnosić po dwóch latach wspólnego życia. Nowozelandzcy uczeni przebadali ponad tysiąc osób. Odkryto, że wśród ludzi po trzydziestce, 16 proc., tych, którzy nie byli w dwuletnim związku, wykazywało objawy depresji, tymczasem wśród osób mających stałych partnerów odsetek ten wynosił 23 proc. Wspomniany wskaźnik spadł do mniej niż 10 proc. w grupie ludzi będących w związku od dwóch do czterech lat i wyniósł zaledwie 9 proc. w przypadku osób pozostających w parach przez ponad pięć lat.
Jeśli chodzi stosowanie alkoholu lub narkotyków, odsetek ten wyniósł 13,5 proc. wśród osób, które pozostawały w związku przez okres krótszy niż dwa lata, był na poziomie 4 proc. u osób, które były w związku od dwóch do czterech lat i wynosił zaledwie 3 proc. wśród par prowadzących wspólne życie od co najmniej pięciu lat.
Ochronna „moc" posiadania partnera pozostała ważna także po wzięciu pod uwagę innych czynników mających wpływ na , takich jak warunki rodzinne i wcześniejsze problemy ze zdrowiem psychicznym. Co istotne, znacznia nie miał status : romantyczna relacja pomagała uchronić się przed problemami psychicznymi bez względu na to, czy chodziło o , czy konkubinat.
To kolejne badania, które pokazują, że posiadanie życiowego partnera jest lepsze dla naszego zdrowia niż życie w pojedynkę. Wcześniej wykazano, że osoby mające ukochanego/ukochaną u swego boku później chorują na , szybciej wracają do zdrowia po zabiegach chirurgicznych, są mniej narażone na .
Wyniki badań są dostępne w magazynie British Journal of Psychiatry.
Depresja to bardzo poważna choroba, a jej lekceważenie może prowadzić nawet do śmierci. Dotyka ona ludzi w różnym wieku, jednak w przypadku osób starszych bywa często lekceważona, traktowana jako jeden z objawów starzenia się. czytaj dalej »