Jak wybieramy partnera - zależnie od poziomu stresu...

Dobrze jest być wypoczętym i , jeśli chce się wybrać odpowiedniego partnera - nie jest tu dobrym doradcą, bo zniekształca wybór, mówią niemieccy uczeni.

Badacze mówią, że lęk czy nerwowość sprawiają, że chętniej interesujemy się osobami o innym niż nasz wyrazie twarzy.

Z testów wynika, że przeciwieństwa się przyciągają, ale jedynie wówczas, gdy jesteśmy rozdrażnieni i . W ramach testów 50 uczestnikom pokazano erotyczne zdjęcia 40 kobiet, a twarze niektórych pań zostały zmodyfikowane tak, aby przypominały badanych. Uczestników podzielono na dwie grupy, jedna spędzała czas przed badaniami w spokoju, dla drugiej zorganizowano zajęcia powodujące pewien poziom stresu i rozdrażnienia. Okazało się, że zrelaksowani mężczyźni wybierali kobiety o podobnych do siebie twarzach, zaś zestresowani preferowali znacznie różniące się od nich panie.

Skąd ta zależność? W istocie nierzadko wspólmałżonkowie są do siebie podobni, a odpowiedzi na pytanie o przyczynę tego dostarcza biologia ewolucyjna. W długotrwałych związkach preferowani są ci, którzy komunikują wiarygodność czy rzetelność mimiką przypominającą nam naszą własną. Gdy jest to możliwe, wybieramy więc partnerów fizycznie podobnych do nas samych do nich, bo sądzimy, że możemy im bezpiecznie powierzyć potomstwo. W sytuacjach stresujących jednak zjawisko to zostaje zaburzone.

Uczeni chcą kontynuować swoje badania i sprawdzić zachowania seksualne kobiet. W teorii, jak wskazują, można założyć, że kobiety są jeszcze bardziej wymagające przy wyborze partnera.

O badaniach można przeczytać w Proceedings Journal of Royal Society B.