24-04-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
„Szczęście zależy od nas samych", pisał Arystoteles. Zanim odezwą się krytycy tego poglądu wyliczając zewnętrzne czynniki mające wpływ na nasz dobrostan psychiczny, warto doprecyzować - wśród wielu aspektów składających się na poczucie szczęścia wiele pozostaje pod naszą kontrolą. Jednym z nich umiejętność budowania relacji z innymi, w tym przyjaźni.
Wracając do Arystotelesa, oto, co napisał o : „W biedzie i innych nieszczęściach życia prawdziwi przyjaciele są pewnym schronieniem. Młodych powstrzymują przed niewłaściwym postępowaniem, starszych pocieszają i wspierają w słabości, a tych w kwiecie wieku zachęcają do szlachetnych czynów".
O tym, że przyjaźń stanowi jeden z głównych czynników poczucia , wiemy jednak nie tylko dzięki filozofom - pojmujemy to wręcz czysto intuicyjnie. Te domniemania natomiast mają silne wsparcie w postaci jasnych wyników badań psychologów i socjologów. Już wiele testów wykazało, że dobre związki z innymi, w tym , sprzyjają szczęśliwości.
Badań tego typu jest naprawdę sporo - tak dużo, że trudno o ich wyczerpujący katalog. Przedstawimy więc tylko kilka z nich.
Częste kontakty z innymi ludźmi są kluczoweW badaniach, których wyniki opublikowano w „Journal of Epidemiology and Community Health" wzięło udział 6.500 tysięcy Brytyjczyków. Odkryto, że osoby, które w wieku 50 lat mają regularne interakcje z szerokim kręgiem przyjaciół, cieszą się znacznie lepszym samopoczuciem psychicznym niż pozostali uczestnicy.
Silne relacje sprzyjają osobistemu szczęściuW 2002 roku uczeni Ed Diener i Martin Seligman z University of Illinois przeprowadzili analizy, dzięki którym odkryli, że studenci z najwyższym deklarowanym poziomem szczęścia mieli najsilniejsze związki z przyjaciółmi oraz rodziną i przywiązywali dużą wagę do spędzania czasu z bliskimi sobie ludźmi.
Szczęście jest „zaraźliwe". Jak wynika z badań opublikowanych w British Medical Journal, rozprzestrzenia się w całej sferze społecznej. Twoja pogoda ducha i radość udziela się znajomym, znajomym Twoich znajomych i jeszcze innym ludziom. Naukowcy przeanalizowali dane z trwającego aż dwie dekady Framingham Heart Study, w którym monitorowano dobrostan psychiczny ponad 5000 Amerykanów. Okazało się, że jedna osoba może przyczynić się do rozprzestrzenienia się poczucia szczęścia na nawet trzy stopni sieci społecznej.
Przyjaźń a zdrowie psychiczneZ badań wynika, że przyjaźń poprawia nasze samopoczucie psychiczne. Jak czytamy na mayoclinic.org, dobre relacje z przyjaciółmi:
- osłabiają ,
- zmniejszają poziom
- poprawiają samoocenę,
- pomagają zmierzyć się z traumatycznymi wydarzeniami, takimi jak rozwód, ciężka choroba, śmierć kogoś bliskiego, etc.,
- sprzyjają prowadzeniu zdrowszego stylu życia.