27-02-2016
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
To, jak dobrze porozumiewasz się z partnerem, jest lepiej widoczne poprzez wzór snu niż analizę zodiakalnych cech (jeśli oczywiscie wierzysz w horoskopy...).
To, czy lubisz chodzić spać późno, czy wcześnie się kładziesz się do łóżka, jest niezłym wskaźnikiem szans na szczęście w związku.
Przewidzenie tego, czy związek przetrwa, w większym stopniu umożliwia określenie biorytmu „snu-czuwania" niż niektóre inne cechy.
Specjaliści od snu określają jako „skowronki" osoby, które, jak te małe ptaki, budzą się bardzo wcześnie rano i idą spać o wczesnej porze. Tak zwane „sowy" zaś to ci, którzy mają „syndrom - trudno jest im wstawać rankiem i chadzają do łóżka późno w nocy.
Nie oznacza to, że osoby o jednym z opisanych wzorów doświadczają zaburzeń snu, mają po prostu odmienny rytm dobowy. Nie jest też przesądzone, że utrzyma się on do końca życia, wraz z upływem lat może ulec zmianie. Problematyczne mogą być jednak godziny pracy, wykonywanie obowiązków zawodowych o pewnych porach jest trudniejsze dla „sów", a o innych - dla „skowronków".
Eksperci wskazują, że ma też istotny wpływ na związki. Wspólne życie jest łatwiejsze, jeśli prowadzi się podobny tryb życia. Jeśli zaś współmałżonek najlepiej „funkcjonuje" o innych porach, trudniej jest zaplanować wspólne działania, co nierzadko prowadzi do .
Co więcej, same w sobie określone wzory snu nie stanowią , niemniej jednak, jeśli chodzi się spać i wstaje o bardzo różnych godzinach, warto dążyć do ustabilizowania pór odpoczynku. Nieregularne godziny snu i czuwania prowadzą do zaburzeń fnkcjonowania organizmu, problemów z gospodarką hormonalną oraz samopoczuciem. Takie osoby częściej doświadczają i gorzej radzą sobie w życiu zawodowym oraz prywatnym. Jeśli samodzielnie nie udaje się wyregulować czasu snu, warto zgłosić się do specjalisty.