Strona głównaZwiązkiŚmierć zwierzaka rani jak śmierć bliskiej osoby

Śmierć zwierzaka rani jak śmierć bliskiej osoby

Nasze domowe zwierzęta stają wręcz cześcią rodziny i bardzo się do nich przywiązujemy - tak bardzo, że ich śmierć możemy przeżywać równie silnie jak śmierć bliskiej osoby.
Śmierć zwierzaka rani jak śmierć bliskiej osoby Naukowcy uważają, że więź między zwierzętami i ludźmi jest wyjątkowa i to stanowi jedną z przyczyn, dla których poradzenie sobie ze śmiercią pupila może być bardzo długotrwałym procesem.

Od dawna wiadomo, że relację pomiędzy ludźmi i ich jest silna. W jednym z badań z 1988 roku poproszono grupę właścicieli psów, aby umieścili symbole członków rodziny i zwierząt w okręgu reprezentującym życie uczestnika. Odległość między symbolem samego badanego i pozostałymi symbolami odpowiada rzeczywistej bliskości tych relacji. Okazało się, że zwykle umieszczano bliżej niż przeciętnego członka rodziny i tak blisko jak najbliższą rodzinę; w niektórych przypadkach to symbol psa znajdował się najbliżej ze wszystkich.

W artykule z 2002 roku opublikowanym w Society & Animals dokonano przeglądu badań, na podstawie których stwoerdzono, że śmierć zwierzęcia może być tak trudnym doświadczeniem jak utrata członka bliskiej rodziny.

Dlaczego właściciele zwierząt cierpią po ich starcie tak, jak po odejściu bliskich ludzi? Jak uważa Vicki Aucremanne z organizacji P.U.R.R. West Virginia, relacja pomiędzy człowiekiem i zwierzęciem może być bardzo silna, bo zwierzęce emocje wobec właściciela zawsze są prawdziwe. „Psy, i inne zwierzęta akceptują nas bezwarunkowo. Są dla nas zawsze, nawet gdy nie ma przy nas innych ludz i stają się nam bardzo bardzo bliskie", ocenia Aucremanne.

Innym powodem, dla którego nasze zwierzęta mają wielki wpływ na nasze życie jest fakt, że pełnimy rolę ich głównych opiekunów. Ich dobrostan zależy od nas i czujemy się za nie odpowiedzialni. Gdy odchodzą, może być to dla nas traumatyczne doświadczenie.

Niektórzy ludzie wstydzą się swojego żalu po utracie pupila obawiając, że nie będzie źle odbierany przez innych. Tymczasem eksperci radzą, by umieć nazwać swoje emocje i zaakceptować ich obecność. Nie są nieważne, chociaż wiąże się ze zwierzęciem, a nie człowiekiem. Warto świadomie przejść proces .

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Aktywni 50+
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • eGospodarka.pl
  • Akademia Pełni Życia
  • Oferty pracy