Seksualne mity o ludziach dojrzałych

Kiedy przekracza się pięćdziesiątkę i kolejne dekady, swoistą normą może być zaniepokojenie dotyczące życia seksualnego, a dokładniej tego, iż dojrzały wiek może oznaczać „zwolnienie tempa", a nawet rezygnację z tej sfery życia. Tymczasem powszechne wyobrażenia nie muszą mieć odzwierciedlenia w rzeczywistości. Czas obalić stereotypy związane z seksualnością ludzi dojrzałych, mówi socjolog i seksuolog dr Pepper Schwartz.

• Jego „sprzęt" nie działa

Owszem, erekcja dojrzałego mężczyzny nie jest taka, jak kiedy miał dwadzieścia lat, ale to nie znaczy, że nie jest zdolny do satysfakcjonującego dla obojga partnerów stosunku seksualnego. Z ankiety przeprowadzonej przez AARP (American Association of Retired Persons, Amerykańskie Stowarzyszenie Emerytów) wynika, że niemal 75% mężczyzn w wieku powyżej 70 lat doświadcza problemów z erekcją bardzo rzadko lub wcale. W przypadku problemów z erekcją zaś można sięgnąć po środki, które wspomagają powstanie wzwodu i przedłużenie samego stosunku. Poza tym istnieją inne metody - zastrzyki do ciał jamistych, protezy prącia i pompki próżniowe. Trzeba tylko porozmawiać ze swoim lekarzem i wybrać najbardziej adekwatne rozwiązanie.

• Jej „sprzęt" nie działa

Prawdą jest, że menopauza może wiązać się z niedostatecznym nawilżeniem genitaliów. Problem ten jednak bardzo łatwo można rozwiązać stosując lubrykanty dostępne w aptekach i sklepach kosmetycznych. Można też spróbować kremów na bazie estrogenów w celu polepszenia stanu tkanek pochwy, ale wcześniej należy porozmawiać o tym z lekarzem.

• Zainteresowanie seksem bezpowrotnie spada

Prawdą jest, że jeśli przestało się uprawiać seks, trudnym może okazać się „powrót do gry". Osoby nieaktywne seksualnie doświadczają pewnych fizycznych i psychicznych przeszkód w podejmowaniu aktywności tego rodzaju. Niemniej jednak da się to wszystko przezwyciężyć. Jaki jest najlepszy sposób, aby zachować życie seksualne i ciało gotowe na seks? Trzeba być w dobrej formie fizycznej. Ćwiczenia utrzymają odpowiednią aktywność serca, moc mięśni i świeżość umysłu.

Oczywiście osoby samotne muszą stać się aktywne towarzysko, by zdobyć partnera i móc popracować nad swoim libido. Ludzie pozostający w wieloletnim związku zaś powinni znaleźć czas na seks - tzn. zadbać zarówno o samopoczucie, jak i romantyczne otoczenie, mówi dr Schwartz. Promiskuityzm nie jest rekomendowany w żadnym wieku, trzeba pamiętać jednak, że osoby dojrzałe uprawiające przygodny seks są szczególnie narażone na choroby przenoszone drogą płciową, bo „zapominają" o zabezpieczeniu nie ryzykując przecież niechcianej ciąży.

• Starzejące się ciało nie jest sexy

Jesteśmy swoimi największymi wrogami, gdy wątpimy w nasz seksualny urok tylko dlatego, że mamy nadwagę czy parę zmarszczek więcej niż w młodości. Seks to nie tylko kwestia wyglądu. Na szczęście ludzie zakochują się w sobie nie tylko ze względu na wygląd, a wpływ na libido ma wiele różnych czynników - niekoniecznie idealna sylwetka partnera. Wraz z wiekiem seks „smakuje" lepiej, bo partnerzy mają doświadczenie, są bardziej otwarci i wiedzą, czego oczekiwać - perfekcyjna figura lansowana w mediach nie jest potrzebna do odczuwania przyjemności z miłości fizycznej.

• Osoby dojrzałe nie powinny uprawiać seksu

Z jakiegoś powodu wiele osób uważa, że seks to domena młodych. Jeśli by tak było, cały nasz gatunek powinien stracić chęć do miłości fizycznej po ukończeniu określonej liczby lat. Nic takiego się jednak nie dzieje. Jesteśmy wyraźnie „zaprojektowani", by żyć dłużej i lepiej, jeśli prowadzimy aktywne życie seksualne. Kontakt seksualny koreluje z lepszym zdrowiem i większą satysfakcję ze związku i łatwiejszym zarządzaniem stresem. Zatem dalekie od naturalnego jest zachowanie tych, którzy rezygnują z seksu tylko ze względu na zaawansowany wiek.

Na podstawie materiałów AARP