22-11-2012
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Seks po 50-tce zmienia się, ale nie traci na wartości. Pożycie seksualne odgrywa ważną rolę w pielęgnacji dojrzałego związku i... własnego zdrowia. Kto myśli, że w sferze seksualnej istnieją kategorie wiekowe, ten jest w błędzie – emerytura nie obowiązuje w łóżku!
Nie poddawaj się stereotypomWedług raportu o życiu seksualnym Polaków z 2011 r. przeprowadzonym przez TNS OBOP osoby powyżej 50. roku życia prowadzą udaną i ożywioną aktywność seksualną. Te wyniki zdziwiłyby zapewne wielu, którzy wzdrygają się na samą myśl o tym, że ich rodzice czy dziadkowie zamiast wieczornego serialu wybierają miłosne pieszczoty. Jeśli już sama para starszych ludzi trzymających się publicznie za ręce może wywołać kontrowersje, to jak oczekiwać społecznej akceptacji dla ich nieskrywanego pożycia seksualnego? W dobie kultu piękna i młodości seks po 50-tce to temat tabu, a sam akt płciowy osób w podeszłym wieku określany bywa jako „niesmaczny” czy nawet „niemoralny”. A potrzeba bliskości fizycznej nie mija przecież wraz z przekroczeniem magicznej 50-tki!
Inny nie znaczy gorszy po 50-tce ma wiele zalet. Kiedy dzieci usamodzielniają się i opuszczają dom rodzinny, pojawia się czas na wspólne dzielenie intymności. Stres i zmęczenie związane z pracą zawodową nie wpływają już na samopoczucie partnerów i nie pozbawiają ich ochoty na seks. Po menopauzie kobiety porzucają lęk przed niechcianą ciążą i pokonują blokadę w czerpaniu radości ze współżycia. To właśnie w tych dekadach życia wyrównuje się poziom potrzeb seksualnych u obu płci. Seks daje poczucie stabilności w związku i pomimo tego, iż nie jest przepełniony szaloną namiętnością (choć i taki się zdarza!), stanowi źródło ciepła i wartościowych przeżyć. Co więcej, dzięki współczesnej medycynie można cieszyć się uprawianiem miłości o wiele dłużej, stosując np. leki na zaburzenia erekcji czy terapie hormonalne dla kobiet.
Biologii nie oszukaszObniżenie sprawności seksualnej wraz z procesem starzenia się jest nie do uniknięcia. Prędzej czy później musimy zaakceptować zmiany w naszym wyglądzie, które nie mieszczą się w powszechnym kanonie piękna. Seks w przypadku par, które spędziły ze sobą większą część swojego życia, może dawać wiele satysfakcji. W ciągu lat partnerzy pogłębiali swoje uczucie, trwając ze sobą na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie. W tym czasie poznali swoje niedoskonałości i nauczyli się inaczej pojmować wzajemną atrakcyjność. A co w przypadku osób, które odnalazły szczęście w dopiero na jesień swojego życia? Przede wszystkim, aby nie blokować w sobie chęci współżycia, powinny zrezygnować z perfekcyjnego podejścia do cielesności. Wygląd zewnętrzny starszych kobiet i mężczyzn nie jest medialny, przez to często mamy skrzywiony obraz ludzkiego ciała i zbyt wygórowane oczekiwania.
Zadbaj o siebie już teraz! nie zwalnia z obowiązku dbania o swój wygląd i kondycję. Wręcz przeciwnie: niezależnie od tego, ile masz lat i czy masz już obecnie partnera – nigdy nie ustawaj w dbaniu o swoją atrakcyjność! Pamiętaj o regularnym ruchu i zdrowej diecie, zrezygnuj z używek, a w razie problemów w sferze seksualnej udaj się do specjalisty. Podejmowanie współżycia wpływa dobroczynnie na kondycję psychiczną i fizyczną, wprawia w dobry nastrój i zmiejsza ryzyko zawału. Ale nie zapominajmy, że seks to tylko jeden z wielu czynników gwarantujących udany związek. Aby utrzymać dobre relacje z partnerem konieczne są wzajmne zrozumienie i szacunek. Bo to one właśnie pozostaną w związku najdłużej i będą trwać także wtedy, gdy ogień namiętności już wygaśnie.