Pomoc innym wynika albo z empatii, albo z oczekiwania wzajemności

Przeanalizowano reakcje ludzi na nieszczęścia innych. - Wszyscy porównujemy się z ludźmi wokół nas, ale niektórzy robią to częściej niż inni. Kiedy ci wrażliwsi porównują się z kimś w gorszej sytuacji, często doświadczają negatywnych emocji, takich jak napięcie, pobudzenie, niepokój i irytacja - mówi dr Lidewij Niezink Uniwersytetu w Groningen. Takie negatywne emocje są w istocie wyrazem empatii. Osoby te czują się zaangażowane w relację z kimś w potrzebie i identyfikują się z nim. są sposobem na wyrażenie tego.

Sprawdzono także rolę empatii w relacjach z przyjaciółmi i członkami rodziny i ustalono, że pomagamy z innych powodów niż członkom rodziny. - Ludzie pomagają przyjaciołom ze względu na , a osobom z rodziny ze względu na oczekiwania wzajemności - mówi Nieznik. - To dość logiczne, kiedy się nad tym zastanowić. Gdy się przeprowadzasz, zawsze z pomocą przychodzi twój brat. Zwykle możesz polegać na rodzinie. Jednak nie wybieramy naszych rodzin, a wybieramy przyjaciół. Odczuwamy większe poczucie więzi z przyjaciółmi, więc poczucie empatii jest tu ważniejsze - wskazuje Nieznik.

Nieznik jest zaskoczona tym, że jest niedoceniany w naszych społeczeństwach. - Jesteśmy zwierzętami stadnymi. Nie możemy funkcjonować w izolacji, więc nie jest niczym niezwykłym, jeśli jesteśmy gotowi sobie pomagać. Nie mówię, że musimy, ale możemy. Altruizm sprawia, że świat staje się przyjemniejszym miejscem - wskazuje Nieznik. Pomaganie innym przynosi satysfakcję. - Z tego powodu niektórzy mówią, że pomaganie innym opiera się na samolubnych motywach. Jeśli komuś pomagasz i ma to dla ciebie pozytywne konsekwencje, nie oznacza to, że twoje podstawowe motywy nie są altruistyczne - wyjaśnia autorka.