Trudno ocenić, ile w Polsce jest samotnych osób w dojrzałym wieku myślących o nowym partnerze, związku... Pokutują przekonania "w tym wieku to juz nie wypada" oraz "Co powiedzą dzieci i rodzina?". Jedno jest pewne – miłość nie zna metryczek i każdemu wolno kochać. Wystarczy zmienić nastawienie do dojrzałej miłości i uwierzyć w siebie. Niestety, nie jest to łatwe, ale na szczęście – całkiem możliwe. Warto więc dowiedzieć się, co ogranicza nas samych i postarać się przezwyciężyć własne uprzedzenia.
Seniorzy w kręgu stereotypówWokół m osób dojrzałych panuje olbrzymia ilość stereotypów. Najważniejszy z nich to jednocześnie ten, który „blokuje” nas najbardziej – czyli „to nie wypada”. Ale właściwie, dlaczego?
Żyjemy w świecie, w którym miłość przypisujemy osobom młodym. Chodzenie na randki, śluby, odczuwanie „motyli w brzuchu” i zwykłe zakochanie – wszystko to raczej nie kojarzy się ze statecznymi, poważnymi osobami. Za tym myśleniem stoi także coś jeszcze, a dokładniej – obawa przed tym, co pomyślą inni. Boimy się negatywnych ocen, komentarzy, słów krytyki i niezrozumienia.
Oba te powody, dla których tak często , są w gruncie rzeczy stworzone tylko przez nas samych. Sami tworzymy sobie w głowie scenariusz wydarzeń, sami stawiamy sobie ograniczenia i wyobrażamy siebie jako nadmiernie dystyngowanych i odpornych na porywy uczuć.
W naszych obawach nie bierzemy pod uwagę faktu, że ktoś może cieszyć się z nami naszą miłością albo po prostu tego, że ewentualna krytyka jest niczym w porównaniu z naszym osobistym szczęściem. Co więcej, nie bierzemy też pod uwagę faktu, że negatywne oceny biorą się najczęściej z zazdrości. Każdy przecież marzy o tym, aby szczęśliwie trwać przy czyimś boku, niezależnie od wieku – marzymy o tym wszyscy.
Miłość dojrzała daje czystą radość mimo słabościJeżeli jednak nie potrafimy oddzielić naszych prywatnych uprzedzeń od działania, to warto te uprzedzenia po prostu zlekceważyć. Pomocne będzie w tym z pewnością uświadomienie sobie, dlaczego właściwie warto zakochać się po 50-tym roku życia. Dlaczego warto zacząć szukać miłości albo w końcu się jej poddać?
Miłość dojrzała jest zupełnie inna, niż zakochanie młodych ludzi. „Inna” jest tutaj pozytywnym słowem, którego wyjaśnienie pozwoli nam zrozumieć wiele spraw.
Osobom po 50-tce nie brakuje przede wszystkim pewnej dojrzałości emocjonalnej i psychicznej, która pozwala patrzeć na związek zupełnie inaczej, niż dzieje się to u młodych ludzi. Nie oczekujemy perfekcyjnego wyglądu, jesteśmy bardziej tolerancyjni, wyrozumiali, „łaskawsi” pod kątem wybaczania wad. Życie uczy rozmawiać, szukać kompromisu, a wiele doświadczeń – często negatywnych, rodzi w nas poczucie, że miłość trzeba starannie pielęgnować i cieszyć się każdym dniem.
Miłość osób dojrzałych polega głównie na cieszeniu się sobą w sposób niezwykle życzliwy i wdzięczny. Chodzi o to, aby porozmawiać, przytulić, dotknąć i czasem zwyczajnie mieć świadomość, że ta druga osoba jest obok. To życie w poczuciu, że ktoś na nas czeka, komuś jesteśmy potrzebni. Jest zatem spokojnie, milej, lepiej.
Razem piękniej, radośniej i łatwiejPrzede wszystkim, przestań myśleć o innych, a zacznij o sobie. Wyobraź sobie siebie, kiedy wraz z partnerem siedzicie pod jednym kocem i oglądacie wspaniały film, popijając pyszne wino. Nawet, gdyby cały świat byłby przeciwko wam (a tak nie będzie) – to co z tego? Czy ktoś przeżyje to życie za ciebie? Nie, więc po co odmawiać sobie czegoś tak pięknego, jak miłość?
Jeśli masz okazję – spróbuj. Ktoś od długiego czasu uparcie próbuje przekonać cię do spotkania, ale ty odmawiasz z nieznanych sobie powodów? Przełam się i powiedz po prostu: „W porządku”. Jeśli trzeba, wyduś to z siebie, zmuś się do po wielu wielu latach, jakkolwiek dużo cię będzie ona kosztować.
Wyobrażaj sobie inne scenariusze swojego życia. Masz dość samotności? Więc nie myśl w czarnych barwach o swoim zgorzknieniu. Wyobraź sobie siebie i tę drugą osobę. Wasze spacery, rozmowy, przyjemności. Dojrzałą miłość, w której jesteś główną bohaterką lub bohaterem.
W końcu – wykaż inicjatywę. Odrzuć wszelkie przekonania typu: „To nie dla mnie”. Może warto zapisać się do portalu randkowego? Przedstawić się i poznać kogoś miłego? Będziesz zaskoczony i nabierzesz zdrowej energii do szukania tego, na co jak najbardziej zasługujesz i od dawna masz wielka ochotę.