Chociaż uczeni zidentyfikowali różne rodzaje narcyzmu, wszystkie z nich mają podstawowe cechy, takie jak poczucie wyższości, egocentryzm i brak empatii dla innych
- Jeśli jesteś w nowym związku i czujesz, że ta osoba jest narcystyczna, najlepsze, co możesz zrobić, to odejść - radzi prof. Brunell. - Oczywiście trudno to zrobić, gdy ktoś ci schlebia i poświęca wiele uwagi - wskazuje psycholog, prof. Amy Brunell z Ohio State University
Prof. Brunell wyjaśnia, czego naukowcy dowiedzieli się o radzeniu sobie z w relacjach osobistych i zawodowych. Niestety, najlepszym sposobem działania jest wczesne zidentyfikowanie narcystycznych ludzi i usunięcie ich ze swojego życia. Według niej to często trudne, ponieważ narcyzi mogą być czarujący i lubiani na wczesnym etapie relacji. Jednak zazwyczaj istnieją subtelne oznaki, których nie należy ignorować.
Najbardziej rozpoznawalnym typem dla większości ludzi może być narcyzm wielkościowy, który charakteryzuje się wysoką samooceną, ekstrawersją, arogancją i dominacją. To ten typ, który na początku potrafi „porwać" ludzi. - Ludzie są zaskoczeni, gdy to mówię, ale gdy spotykam kogoś bardzo czarującego i otwartego, jestem czujna. Istnieją osoby czarujące i lubiane, które z pewnością nie są narcyzami. Jednak z mojego doświadczenia w badaniu narcyzów, myślę, że mądrze jest być świadomym i chronić siebie - wskazuje prof. Brunell.
Związek z narcyzem
Nawet na wczesnym etapie mogą pojawić się oznaki narcyzmu, takie jak brak , potrzeba ciągłej uwagi i podziwu, wykorzystywanie innych i oczekiwanie specjalnych przysług bez wzajemności. Jedną z rzeczy, na które należy zwrócić uwagę, radzi prof. Brunell, jest to, co zostało nazwane „bombardowaniem miłością", które często przyjmuje formę nadmiernego pochlebstwa, kupowania prezentów i przytłaczającej uwagi na wczesnym etapie związku. Chociaż początkowo może się to wydawać cudowne, nie trwa długo. Bombardowanie miłością to manipulacyjna taktyka, której narcyzi używają, aby kontrolować romantycznego partnera.
- Jest świetnie, ale do czasu, a często wtedy wydaje się, że związek jest już zbyt zaawansowany, aby go łatwo zakończyć. Dlatego najlepiej jest szukać tych sygnałów wcześnie - przestrzega prof. Brunell.
W przypadku osób, które są już w długoterminowych związkach z narcystycznymi ludźmi, w ostatnich latach pojawiły się nowe badania, które mogą dać pewną nadzieję. Jedno z badań wykazało na przykład, że osoby, które poproszono o przyjęcie perspektywy kogoś innego w danej sytuacji, były bardziej empatyczne - nawet te, które cechowały się narcyzmem. Inne testy pokazały, że gdy narcyzi wspominali czas, „kiedy okazywali troskę, lub akceptację innej osobie", ich narcyzm malał. - To obiecujące i sugeruje, że narcyzom nie brakuje zdolności do zmiany swoich zachowań na lepsze - wskazuje prof. Brumell.
- Nie wiadomo jednak, jak długo takie pozytywne efekty utrzymują się ani jak działają poza warunkami testowymi. Dają one pewną nadzieję, ale po prostu nie wiemy jeszcze, czy te taktyki sprawdzą się w prawdziwym świecie - zastrzega prof. Brunell.
Narcystyczny szef
Ludzie mogą również natknąć się na narcyzów w pracy, co bywa szczególnie problematyczne, jeśli są to przełożeni. Narcystyczni szefowie są często agresywni i zastraszający, przypisują sobie zasługi swoich pracowników i zagarniają zasoby, których inni potrzebują do wykonywania swojej pracy. Najlepiej jest wówczas pracować nad formalnymi procesami zapewnianymi przez pracodawcę, aby poradzić sobie z narcystycznym szefem. Programy pomocy pracownikom i biura kadr też mogą być przydatne.
Narcystyczni liderzy często odnoszą sukcesy dzięki swojemu urokowi i agresywności w załatwianiu spraw. Nawet jeśli w jednej firmie nie są już mile widziani, ich sukces może często pomóc im w znalezieniu innej pracy. Jednak pracownicy mogą zadbać o to, aby stawiać jasne granice w relacjach z narcystycznymi przełożonymi. - Jeśli masz spotkanie, idź, zdobądź to, czego potrzebujesz i wyjdź. Zrób to, co musisz, aby poradzić sobie z sytuacją bez dodatkowego zaangażowania - radzi prof. Brunell. - I tak jak w relacjach osobistych, często najlepiej jest odejść: po prostu przenieś się w obrębie firmy lub, jeśli to możliwe, zrezygnuj z tej pracy - dodaje prof. Brunell.
Na podstawie: