04-05-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Im bardziej jesteśmy zestresowani, tym trudniej nam odczuwać empatię, mówią uczeni.
Jak wynika z najnowszych badań, lek, który blokuje hormony stresu, zwiększa zdolność do odczuwania bólu kogoś innego, co stanowi jedną z form i jest nazywane „emocjonalnym zarażeniem bólem".
Badania przeprowadzono zarówno na myszach, jak i ludziach. Jeffrey Mogil z McGill University w Montrealu powiedział, że odkrycie w pewnym sensie może być traktowane jako ujawnienie tajemnicy empatii. Wynika z niego, że to, co blokuje odczuwanie empatii względem innych, to po prostu stres.
Uczeni podali myszom bloker hormonu stresu o nazwie metyrapon i obserwowali ich reakcje na ból innych gryzoni. Odkryli, że środek sprawił, iż zwierzęta z większą empatią zaczęły reagować na obce osobniki, tj. z taką, która była normalnie zarezerwowane dla znanych im zwierząt zamieszkujących te same klatki.
W innych badaniach naukowcy odkryli, że kiedy narazili myszy na , wykazały one mniej empatii dla innych gryzoni zmagających się z bólem. Innymi słowy, zmiany biochemiczne związane ze stresem zapobiegały emocjonalnemu „zarażeniu" wśród zwierząt. Podobne wyniki dały testy z udziałem ludzi.
Autorzy badań podkreślają, że zjawisko wydaje się być identyczne u myszy i ludzi, z czego wnioskują, że myszy są zdolne do bardziej złożonych zjawisk społecznych niż się powszechnie uważa lub zjawiska społeczne u ludzi w rzeczywistości są mniej skomplikowane niż się sądzi (przynajmniej pod względem zasad organizujących).
Wyniki badań opublikowano w magazynie „Current Biology".