Im więcej masz przyjaciół, tym lepiej chronisz się przed demencją

Podobno „tylko spokój moze nas uratować", cóż, na pewno może uratować nasz mózg... Umysł znacznie lepiej działa, jeśli nie musi zmagać się z traumatycznymi sytuacjami i częstym . Błogostan jest najlepszym wsparciem dla zdrowia mentalnego i ochroną przed osłabieniem .

Uczeni z Karolinska Institutet przekonują, że prowadzenie spokojnego życia, szczególnie takiego, które obfituje w , oznacza dłuższe zdrowie mózgu chroniąc przed rozwojem .

W badaniu szescioletnim badaniu wzięło udział 506 osób w podeszłym wieku (uczestnicy mieli co najmniej 78 lat). Na początku żaden z nich nie chorował na demencję. Badani wypełnili dokładne kwestionariusze, za pomocą których określono stopień neurotyzmu (zmierzono rodzaj reakcji na stres) oraz ekstrawersji (stopnia towarzyskości i otwartości na innych ludzi). Pacjenci o niskim poziomie neurotyzmu byli spokojny i , zaś ci cechujący się znacznym neurotyzmem byli emocjonalnie niestabilni, negatywni i nerwowi.

U części osób w ciagu trwania badania rozwinęła się demencja. Po przeanalizowaniu danych ustalono, że ludzie bardziej odprężeni i spokojniejsi mieli aż o 50 procent niższe ryzyko doświadczenia demencji. Co więcej, spokój związany z aktywnym życiem społecznym oznaczał jeszcze niższe prawdopodobieństwo otępienia i to w porównaniu do osób, które prowadziły spokojne życie, ale nie miały wielu przyjaciół i znajomych.

Jak uważają autorzy, bogate życie społeczne wiąże się z większym odprężeniem i jest silnym „środkiem" przeciw demencji. Jakkolwiek na rozwój otępienia znaczny wpływ mają geny i wiek (im bardziej zaawansowanym tym większe ryzyko choroby), istotne znaczenie mają także elementy stylu życia. Dbanie o mentalno-emocjonalną higienę, której częścią są dobre relacje z innymi ludźmi, dają efekt ochronny.

O badaniach można przeczytać w magazynie Neurology.