16-10-2021
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Sen kontra przytulanie: nauka bada to, co dzieje się po seksie.
Według badań przeprowadzonych przez psychologów ewolucyjnych, tendencja do niezasypiania po wiąże się z większym pragnieniem budowania i przywiązaniem.
- Im częściej partner zasypiał po seksie, tym silniejsza była u drugiej osoby chęć nawiązania więzi - mówi Daniel Kruger z University of Michigan.
W badaniach wzięło udział ponad czterysta osób, które wypełniły anonimowe ankiety online dotyczące pragnień i oczekiwań po seksie.
Uczestnicy, których partnerzy przysypiali natychmiast po aktywności seksualnej, mieli silniejsze pragnienie przytulania się i rozmawiania po zbliżeniu.
- Zasypianie przed partnerem może być nieświadomym sposobem wykluczenia możliwości rozmowy dotyczącej zobowiązań - mówi prof. Susan Hughes, współautorka badań.
W badaniu przyjrzano się również, kto był bardziej skłonny jako pierwszy/a. Pomimo rozpowszechnionego stereotypu, nie stwierdzono, że mężczyźni szybciej zasypiali po seksie. Odkryto jednak, że kobiety częściej zasypiały jako pierwsze, gdy zbliżenie nie miało miejsca.
- Być może mężczyźni dłużej pozostają czujni ze względu na ewolucyjnie uwarunkowane pilnowanie partnera - upewniają się, że kobieta nie zostawi ich dla kogoś innego - wyjaśnia Hughes. - Mężczyźni mogą też przez jakiś czas nie zasypiać, próbując nakłonić partnerkę do seksu - dodaje Hughes.
Jak wskazują autorzy, naukowcy rzadko analizują zachowania po seksie. - Zdecydowana większość badań nad ewolucyjną psychologią rozrodu człowieka koncentruje się na tym, co jest wcześniej i co prowadzi do stosunku płciowego. Jednak strategie reprodukcyjne nie wyczerpują się wraz ze stosunkiem; mogą wpływać na określone zachowania bezpośrednio po seksie - wskazuje Hughes.
Na podstawie: